Ja zaledwie dwie. Jedna na zatkanej, jak zwykle, autostradzie A2 przy zjeździe w Komornikach. Facet na pasie obok ładnie przyhamował a ten zanim już mniej ładnie Widziałam tylko jak koleś wyskoczył z telefonem w łapie do tego co mu przydzwonił ale musiałam dalej jechać i nie widziałam jak się tłukli Nie dość, że na zjeździe remonty i korki jak sku*wysyn to jeszcze barany zapchały jeden z dwóch pasów tą stłuczką.

Potem w Luboniu wyjeżdżałam tyłem z parkingu i Pan mnie busem ładnie wypuszczał. Zatrzymał się, dał długimi, że droga wolna ale dwa samochody za nim postanowiły się nie zatrzymywać i pojechały dalej Na szczęście jeden w drugi, jak matrioszki a nie we mnie czy w miłego pana

Nie powinnam się śmiać ale cieszę się, że wróciliśmy cali bo to co się działo dzisiaj na drogach to był armagjedon panie.

Nie polecam jeździć w piątki po 15h po Poznaniu.

myju, myju i spadywam na ognisko

Zejdź z ogniska, bo się poparzysz

Czasem jeżdżę do Pruszkowa, nie ma bata, żeby się na A2 w piątek po południu ktoś nie stuknął. Te piątki po południu, początek weekendu są strasznie wypadkogenne.

I dlatego Korwin radził, żeby jeździc jak najszybciej. Bo skracając czas pobytu na drodze zmniejsza się ryzyko uczestnictwa w stłuczce

AOW przy zjeździe na stadion we Wrocławiu ale nie wiem co konkretnie, tylko roztrzaskana ciężarówka, przed wjazdem na AOW ciężarówka nie wyrobila i zgarnela Fiata Uno no i koło Barda w stronę Klodzka dachowanie i to dosyć świeże bo dopiero straż na miejsce dojeżdżała. Dzień pełen wrażeń

Samochód w Poznaniu to trageeedia

Stłuczek nie widziałem ale za to mnóstwo dzieciaków się przy mnie przewracał dzisiaj. Jakiś Jedi ?

zialena82, w piątek po 15 w Poznaniu? To Ty chyba po Łodzi nie jeździłaś w dowolny dzień roboczy pomiędzy 7AM a 7PM