Biedny, młody, zdrowy człowiek poskarżył się, że go źle traktują...
https://www.tvn24.pl/ty-ch-u-lezysz-i-zresz-ponizony-w-dps-ie,669463,s.html
Dobra, chłopak z domu dziecka, nie miał gdzie pójść po osiągnięciu osiemnastki, to trafił do ośrodka. I teraz płacze, że mu tam źle. Ale:
- czy ten człowiek pracuje?
- czy ten człowiek ma jakieś wykształcenie?
- czy ten człowiek ma jakieś ograniczenia w zdobyciu zawodu, podjęciu pracy?
- czy ten człowiek jest chory, ubezwłasnowolniony, inne uniemożliwiające mu podjęcie pracy?
- czy ten człowiek jest osobą poszukującą pracę?
- czy ten człowiek w jakikolwiek sposób dąży do usamodzielnienia się?
Jeśli nie i nie robi nic w tym kierunku, to wcale się nie dziwię słowom wychowawcy, które mu się tak bardzo nie spodobały i za które domaga się przeprosin. Jest jakimś wybrańcem, osobą szczególną, że należą mu się darmowe pieniądze, wikt i opierunek? I czemu nikt nie zainteresowała się słowami wychowawcy o zastraszaniu innych pensjonariuszy przez tego biednego uciemiężonego bezbronnego człowieczka?
https://www.tvn24.pl/ty-ch-u-lezysz-i-zresz-ponizony-w-dps-ie,669463,s.html
Dobra, chłopak z domu dziecka, nie miał gdzie pójść po osiągnięciu osiemnastki, to trafił do ośrodka. I teraz płacze, że mu tam źle. Ale:
- czy ten człowiek pracuje?
- czy ten człowiek ma jakieś wykształcenie?
- czy ten człowiek ma jakieś ograniczenia w zdobyciu zawodu, podjęciu pracy?
- czy ten człowiek jest chory, ubezwłasnowolniony, inne uniemożliwiające mu podjęcie pracy?
- czy ten człowiek jest osobą poszukującą pracę?
- czy ten człowiek w jakikolwiek sposób dąży do usamodzielnienia się?
Jeśli nie i nie robi nic w tym kierunku, to wcale się nie dziwię słowom wychowawcy, które mu się tak bardzo nie spodobały i za które domaga się przeprosin. Jest jakimś wybrańcem, osobą szczególną, że należą mu się darmowe pieniądze, wikt i opierunek? I czemu nikt nie zainteresowała się słowami wychowawcy o zastraszaniu innych pensjonariuszy przez tego biednego uciemiężonego bezbronnego człowieczka?
--
Powiedz "nie" narkotykom? Jeśli zacznę z nimi rozmawiać, to znaczy, że już powiedziałem "tak".