https://www.siepomaga.pl/oddech

Nie znam chłopaka, ale znam problematykę. Infekcje płucne mogą być w takich przypadkach bardzo groźne, cykle antybiotykowe powtarzane wiele razy w roku w końcu przestają działać, a to jest konkretna pomoc dla organizmu. A i suma nie znów aż taka wygórowana, żeby szybciutko, zanim spadnie temperatura otoczenia, nie móc uzbierać.

Dziękuję każdemu, kto będzie mial ochotę dołozyć parę groszy. Maciek też będzie dziękował czystszymi płucami

Oiko, nie można pomóc wszystkim

Chłopak ma jeszcze jednego pecha - nie jest na topie. Nie ma fanpaga na srajbuku, lub ma ale goofniany, nie rozmawiała z nim Ela Jaworowicz, nie błogosławił papież, nie napier*alał się z niego wojewódzki...

brutalne jak życie, sorki


ps. poszło kilka groszy, kartą

Serdecznie dziękuję :cmok

Wiem o tym doskonale, dlatego poprosiłam Jednym z pierwszych pytań, które ci zadają, kiedy zaczynasz chodzić po prośbie i szukać sponsorów (huehue) jest: a po ilu takich cyklach/po jakim czasie nastąpi poprawa/wyzdrowienie? Są takie patologie przy których brak pogorszenia jest już olbrzymim osiągnięciem, nie zawsze zresztą możliwym. Są dzieci, które aż przykro oglądać, które nigdy nie będą miały takich osiągnięć, żeby pokazać przed kamerą albo pisać referat o sukcesie prowadzonej terapii. Ale dla rodziców takie dziecko będzie najukochańsze, choć z codzienną dawką bólu. I to ten ból trzeba starać się zmniejszyć, bezpośrednio dziecku, a pośrednio rodzicowi, który czuje się mniej bezsilny, jeśli ulży dzieciakowi w cierpieniu.

Nie można pomóc wszystkim
Ale można spróbować, po troszeczku