:gutex1 Tak naprawdę to moimi ulubionymi krążownikami ciężkimi były krążowniki typu Takao, a szczególnie Maya, którym topiłem na planszy wszystko co mi pod wyrzutnie i lufy podeszło, a taktyki bitew morskich i użycia go uczyłem się od swojego kota (rozpiździel, a potem zawróć i znów rozpiździel).
"Ten okręt który wszyscy zowią Mayą, Mayę wszyscy znają i kochają,."
--
Od narzekania boli głowa i rozwolnienie gwarantowane!