Zwłaszcza w wykonaniu "pani profesor". Dobra zmiana, tylko złe maniery

https://www.tvn24.pl/wideo/z-anteny/czy-ja-moge-kontynuowac-nie-musisz,1542235.html?playlist_id=12799

Oto jakie jest podejście przedstawicieli władzy ustawodawczej, do innych władz Ale wciąż jest dobrze, wszyscy się cieszymy.

Właśnie widziałem dłuższą relację w telewizorni. Bon ton, kindersztuba, dobre maniery i w ogóle ą ę aż się z tej pani, bo profesorem jej tytułować nie będę, wylewały. Jak tłuszcz.

Bardzo proszę nie szastać tym profesorem, bo z tego co wiem, to ona tytułu profesorskiego nie ma. To że sama się tym przechwala na swojej stronie, to jeszcze nie czyni z niej profesora.
Owszem, kiedy pracowała na uczelni, to była na stanowisku profesora nadzwyczajnego, ale to tylko stanowisko w miejscu pracy takie jak magazynier, menedżer czy księgowy.
Niestety akurat bazahttps://www.nauka-polska.pl/ leży i kwiczy, ale zwykle można sobie tam sprawdzić polskich naukowców, a w tym dokonania pani Pawłowicz. Można też sobie sprawdzić na scopusie ile dotychczas opublikowała artykułów w liczących się na świecie czasopismach.

Ale żeby nie było, można też sprawdzić nieco mniej prestiżowe publikacje:
https://pbn.nauka.gov.pl/sedno-webapp/search?search?searchCategory=WORK&filter.contributor=918956&filter.unconfirmedContributor=true
Jak widać od wielu lat nie publikuje już niczego poza artykułami do gazety Rzeczpospolita, więc raczej nie należy się spodziewać, aby nagle uzyskała tytuł. Chociaż z drugiej strony, jak budyń dostanie rozkaz to w podskokach przybieży z dyplomem w zębach.

Ta baba ma tylko komunistyczny doktorat, nie jest profesorem.

:yoop To samo bym powiedział o "katoliczce"

:Kaflowy no nie, ma też habilitację bodajże z 2005. Nie oceniam jej kompetencji prawniczych, bo to w ogóle nie moja branża. Niemniej jednak, gdyby nie miała, to raczej nie mogłaby być zatrudniona na stanowisku prof. uczelnianego.

Jakby ją tak na targ z jajami wysłać, to by ją sąsiadki oklepały za niekultune obyczaje.

:yoop w cudzysłowie nie bez powodu się "pani profesor" znalazła

Każda z tych prawicowych ''dobrych zmian'' ma taką maskotkę. Pamiętamy taką postać jak Bogumiła ''ja,jako lekarz'' Boba ?

Ale za to ma wachlarz i pięknie nim macha Prawie jak doña
Prawie..