Jakże zasłużonego, błogosławionego, dumnego bohatera, co to czołgi rosyjskie na klatę przyjął, może stanąć tu w Białymstoku
https://www.poranny.pl/wiadomosci/bialystok/a/lech-kaczynski-bedzie-mial-swoj-pomnik-w-bialymstoku-wideo,10364506/

Radujmy się tą wieścią, gdyż to człowiek tak zasłużony dla tego miasta, że myślę że jeszcze z dziesięć powinni takich postawić

Aż mi się dowcip przypomniał:
Przychodzi prezes do lekarza na kontrolę, lekarz każe się rozebrać i wejść prezesowi za parawan. Idzie lekarz za parawan, ogląda i mówi:
-Panie prezesie, proszę się obrócić. Jeszcze raz. I jeszcze raz. I ostatni.
-Coś nie tak panie doktorze?
-Panie prezesie, pan nie ma dupy!
-A tak, Jurgiel całą zlizał.

:tomcat_tc najlepiej przed Pałacem Branickich na środku!!!

Jak już kiedyś wspominałem: to bardzo dobrze! Więcej pomników!

Mieliśmy tu takich, co stawiali pomniki Leninowi/Stalinowi, mieliśmy takich, co carom budowali, Niemców jakichś z metalu odlewali, Austriaków ważnych podobizny wznosili.

Wszystkich ich niewdzięczny naród polski pogonił.

Łe tam, u mnie w mieście postawili mu pomnik zanim to było modne :P

Mi pod nosem nazwę parku zmienili na wielce pomordowanych (czy tam poległych) prezydenta z małżonką (o czym już pisałam), gdzie w każdą miesięcznicę pielgrzymka jakichś paralityków pod znakiem drogowym (zresztą może nie drogowym, a tablicą informacyjną) znicze zapala i kwiaty kładzie. Teraz czekam, aż tam pomnik jebną w miejsce tej fontanny, co śmierdzącą, acz wielce zdrowotną dla płuc wodą sika. Tego już nie zdzierżę.
A przy okazji radni pis z Sopotu nie chcą zgodzić się na pomnik Bartoszewskiego, bo się niekoniecznie o wiecie-jakim-prezydencie wyrażał

W Żorach jeszcze nic takiego nie ma, coby kojarzyło się ze Smoleńskiem i tak w ogóle pomników u nas, jak na lekarstwo.

Właśnie przypadkiem wyhaczyłem na republika.tv program "odkodujemy Polskę" w której pan redaktor w "prześmiewczy" sposób obnażał głupotę i prymitywny humor młodego Stuhra kontrastując go z tym wysokich lotów Ryszarda Makowskiego. Naprawdę.

:brtk - nie wszystkich, JP2 wciąż się panoszy.

odkąd pomnikomania się zaczęła jedynie chyba pastafarianom i ateistom walczącym wskaźniki rosną.

:poprostujakub Lenina nie Stalina, książki czytaj

:poprostujakub obstawiam że jakaś "gwardia" się zaraz pojawi, strzegąca pomnika