leczyć kaca a i pewnie ze sto innych dolegliwości, to może uśmiech Czarki_Pieczarki. Zgadzam się, że dziewczyna jest diablo fotogeniczna i ciężko znaleźć ujęcie na którym wygląda źle. Ale za zdrowie dziękuję i tego samego życzę Waszmości
Tak w ogóle, to bardzo, bardzo dziękuję Tobie i innym, którym "pomimo burz" w piątek i innych na przypadłości (łamane na dolegliwości) w sobotę, chciało się dokumentować zlotowe spotkanie. Chylę czoła za Waszą pracę i za to, że tak szybko udostępniliście nam jej efekty.
Żałuję, że aparat, który zabrałem wykorzystywałem tylko jako "służbową" kamerę i żadnego "prywatnego" zdjęcia nie zrobiłem, choć tysiące sytuacji aż się o to prosiło. Nic, następną razą.
Kończąc wrócę jeszcze do Czarki. Posprzeczaliśmy się o jakieś pierdoły i stwierdziliśmy, że trzeba rozstrzygnąć spór po męsku. Mój plan był prosty - miała dostać kilka strzałów w śliczną buzię i skończyłoby się pyskowanie. Niestety plan zawiódł. Lekceważąco opuściłem gardę i kilka czarkowych sierpów przeszło, zdrowo obijając mi facjatę.
Ech, ciężko jest być damskim bokserem...
A serio, powyżej to kadr ze "służbowego" nagrania. Przepiękna plaża. Za wybór miejscówki należy się standing ovation dla