Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Forum > Hyde Park V > Rycerze Floriana - Garść faktów
RycerzFloriana
Dziś Dzień Strażaka. Z tej okazji, postanowiłem wrzucić krótki tekst mojego autorstwa dotyczący właśnie strażaków. Oryginalnie miała to być seria artykułów, ja te opisujące różne zawody, ale skoro nikt z ekipy Joe nie wykazał zainteresowania, a pierwszy już i tak był gotowy to wrzucam tu - może kogoś zainteresuje. Jak ktoś czegoś ciekaw - pytać poniżej - postaram się odpowiedzieć.

Rycerze Floriana to strażacy. Tak właśnie sami siebie określamy i tak określa nas historia i literatura. Hymnem OSP w Polsce jest właśnie pieśń „Rycerze Floriana”.

Większość osób w Polsce, nie ma zielonego pojęcia, na temat działania Straży Pożarnej w naszym kraju. Straż Pożarna nie jest tak jednolitą formacją jak wydaje się ludziom z zewnątrz. Jest kilka rodzajów SP:
- Państwowa Straż Pożarna (PSP) – to ta najbardziej odpowiadająca wyobrażeniom większości formacja, zatrudnione tam osoby czekają w jednostce na alarm. Osoby należące do PSP są zatrudnione na etacie.
- Ochotnicza Straż Pożarna (OSP) – członkowie OSP zbiegają się do remizy na sygnał alarmu, nie są zatrudnieni na etacie w OSP. Na działalność w OSP poświęcają swój czas wolny.
- pozostałe jednostki – praktycznie niewidoczne dla zwykłych ludzi, jednostki działające na terenach poligonów wojskowych, w zakładach przemysłowych, na lotniskach. Z reguły nie biorą udziału w akcjach poza trenem swoich poligonów, lotnisk czy zakładów (chyba, ze zaistniała by naprawdę nadzwyczajna sytuacja – nie wiadomo mi by w ostatnich latach zdarzył się taki przypadek). Ich członkowie są zatrudnieni na etacie celem ochrony obiektów należących do ich pracodawców oraz mienia i osób przebywających na jego terenie, nie życia i mienia ogółu.
W tym artykule skupię się na PSP i OSP, jako że to te dwie formacje ratują ludzi i mienie na co dzień.

W Polsce działa około 500 jednostek PSP i ponad 16.000 jednostek OSP. Nie mam danych na temat jednostek na poligonach, lotniskach i w zakładach przemysłowych. Jednostki PSP znajdują się w większych miejscowościach, głównie dużych miastach, w których jest ich nawet po kilka lub kilkanaście. OSP są zarówno w ogromnych aglomeracjach (Warszawa, Łódź) jak i malutkich wioskach.

Każdy strażak musi złożyć ślubowanie, ślubowania w poszczególnych jednostkach mogą się odrobinę różnić słowami, ale ich sens jest zawsze ten sam :
„ŚLUBOWANIE
Ja obywatel Rzeczypospolitej Polskiej,
Świadom podejmowanych obowiązków strażaka,
UROCZYŚCIE ŚLUBUJĘ
być ofiarnym w ratowaniu zagrożonego życia ludzkiego
i wszelkiego mienia – nawet z narażeniem życia.
Wykonując powierzone mi zadania,
ŚLUBUJĘ
przestrzegać prawa, dyscypliny oraz wykonywać polecenia przełożonych
ŚLUBUJĘ
strzec postanowień statutu OSP, a także honoru, godności i dobrego imienia służby oraz przestrzegać zasad etyki zawodowej.”

By jak najskuteczniej chronić ludzi i ich mienie, stworzono KSRG – Krajowy System Ratowniczo-Gaśniczy. Należą do niego wszystkie jednostki PSP i część jednostek OSP (około 3800 jednostek). To jednostki z KSRG są wysyłane do zdarzeń wymagających uczestnictwa strażaków w pierwszej kolejności. Dopiero w drugiej kolejności wysyła się jednostki spoza systemu (o ile jest taka potrzeba).

W dzisiejszych czasach nazwę Straż Pożarna można by w zasadzie uznać za przeżytek, gdyż pożary stanowią coraz mniejszą część zadań które są stawiane przed strażakami. W tej chwili – na podstawie swoich obserwacji i rozmów z druhami z sąsiednich jednostek – oceniałbym udział pożarów w ogólnej liczbie zdarzeń, na około 1/3. Co więc właściwie – poza gaszeniem pożarów - robią strażacy?
- ratują ludzi uczestniczących w wypadkach drogowych i kolizjach (czasem niby nic poważnego się nikomu nie stało, ale samochód jest tak rozbity, że bez pomocy strażaków człowiek nie może się z niego wydostać)
- walczą z powodziami i podtopieniami
- usuwają skutki wichur (głównie usuwają powalone drzewa z dróg, linii energetycznych, budynków, pomagają zabezpieczyć przed opadami budynki z których wiatr zerwał dach)
- walczą z wyciekami wszelakich chemikaliów
- ratują ofiary katastrof budowalnych
- wydobywają topielców
- ratują zwierzęta (np. wydobycie psa który wpadł do studzienki burzowej i nie był w stanie się wydostać)
- usuwają gniazda owadów błonkoskrzydłych (szerszenie, osy, pszczoły)
- pomagają dostarczyć chorych do szpitali (często wóz strażacki z napędem 4x4 lub 6x6 dojedzie tam, gdzie pogotowie nie da rady, poza tym zdarza się, że przenoszą ludzi na desce ratowniczej z obszarów w które nic nie jest w stanie dojechać)
- zabezpieczają lądowiska dla śmigłowców Lotniczego Pogotowia Ratunkowego (LPR)
- poszukują osób zaginionych
- starają się ratować samobójców (np. rozkładając skokochrony)
- zabezpieczają wydobycie niewybuchów (a czasem i wydobyte, gdy okazuje się, że nie można ich tak od razu zabrać z miejsca gdzie je znaleziono)
- interweniuje gdy jest podejrzenie, że doszło do zatrucia czadem (tlenkiem węgla – CO)
- pomagają w sytuacjach, w których nikt inny nie chce pomóc, bo twórcy prawa w Polsce ich nie przewidzieli np.: W wyniku pozrywania linii energetycznych na dużym obszarze nie ma prądu, w domach są ludzie których życie zależy od respiratora lub inkubatora, tudzież innej zasilanej prądem aparatury medycznej, bateria starcza na podtrzymanie jej działania przez 20-30min. Wszystkie karetki są w terenie, nie ma żadnej wolnej. Co ma zrobić zdesperowany rodzic, gdy słyszy, że prąd będzie za 6-7godzin, karetka najwcześniej za 2-3godziny, a dziecku zostało 15min życia? Dzwoni po Straż Pożarną – jedziemy z agregatem prądotwórczym i zapewniamy zasilanie aparatury od której zależy życie. Tu pragnę pogratulować DEBILOM którzy w ostatnim czasie ukradli agregaty z kilku jednostek – idzie wiosna, a z nią burze – gdy rodzice zadzwonią w takiej sytuacji po pomoc do tych jednostek – usłyszą „przykro nam – jacyś DEBILE ukradli (a te których nie zdołali wynieść zniszczyli) nasze agregaty, nie możemy pomóc”.

Oprócz opisanych powyżej sytuacji alarmowych, straż pomaga też w różnych sytuacjach sklasyfikowanych jako wyjazdy gospodarcze, nie alarmowe:
- dowozi wodę podczas suszy
- zabezpiecza imprezy masowe
- pomagają administracji lokalnej w zadaniach, do których w innym wypadku, trzeba by wynająć specjalistyczną firmę, za naprawdę duże pieniądze.

Straż Pożarna bierze też udział w ćwiczeniach ewakuacyjnych w zakładach przemysłowych i obiektach użyteczności publicznej (wiem, wiem, ćwiczenia z ewakuacji odbywają się w wielu miejscach i jakoś straży tam nie widać – no cóż, pogadajcie ze znajomymi, którzy pracują w zakładzie który poprosił straż pożarną o pomoc w organizacji takich ćwiczeń i porównajcie ich wygląd z tymi w których Wy braliście udział).

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
krzycz22 - Superbojownik · 7 lat temu
Strażacy (pożarni) zawsze na propsie!

Fiol78
Fiol78 - Cesarz Narzekalni · 7 lat temu
:rycerzfloriana A u nas w powiecie strażak podpalał stodoły. Taki to etos.

--
Od narzekania boli głowa i rozwolnienie gwarantowane!

RycerzFloriana
To, że ktoś zapisał się do straży, nie czyni z niego strażaka. Niestety ostatnie 25lat to zmiany prawne utrudniające odsianie plew... Kiedyś miałeś kilka lat na obserwację delikwenta nim pozwoliłeś mu złożyć przysięgę - teraz jest to prawnie zabronione... Ot postęp...

EDIT: Jeśli ktoś będzie zainteresowany mogę opisać co się zmieniło i dlaczego na gorsze (zmiany na lepsze mogę policzyć na palcach jednej ręki i jeszcze palców zostanie... A na gorsze to temat na kilka artykułów...)
Ostatnio edytowany: 2016-05-04 16:12:20

Pietafon
Pietafon - Multibojownik · 7 lat temu
:fiol78 w mojej rodzinnej miejscowości też był taki element. Nawet kiedyś dostał pochwałę od komendanta

--
Oh it's Youuu! Hiiii! Go away!!!

Fiol78
Fiol78 - Cesarz Narzekalni · 7 lat temu
:rycerzfloriana Nie zgadzam się zpierwszym zdaniem, true scotman fallacy. Musicie zaakceptować że nawet wśród strażaków znajdą się czarne owce, inaczej włączy się wam mechanizm obrony oblężonej twierdzy, jaki obserwuje się na przykład w policji i zapłacicie za to utratą wiarygodności.

--
Od narzekania boli głowa i rozwolnienie gwarantowane!

Pietafon
Pietafon - Multibojownik · 7 lat temu
:rycerzfloriana nie zgodzę się z tym odsiewaniem w swojej krótkiej, acz burzliwej "karierze" strażaka przewinąłem się przez dwie szkoły - najpierw w Częstochowie, później w Poznaniu i przeraża mnie fakt, że dużo osób, z którymi tam byłem nie powinno się nawet zbliżać do tego zawodu. Mam nadzieję, że się to zmieniło i teraz na aspirantki dostają się ludzie, którzy na to zapracowali, a nie ci, którzy mieli większe "plecaki"

--
Oh it's Youuu! Hiiii! Go away!!!

poop_ek
poop_ek - Strażak · 7 lat temu
Wszystko fajnie ale " Niestety ostatnie 25lat to zmiany prawne utrudniające odsianie plew..." to taka co najmniej bzdurka jest... Przyjrzyj się, jak wyglądało szkolenie ochotników już nawet nie 25 lat temu a 10, a jak wygląda teraz. Bez ponad 200 (dwustu!) godzin szkolenia, taki nowy nawet nie wejdzie do samochodu... Trudno więc raczej liczyć, ze ktoś kto nie "czuje tematu" przejdzie przez to wszystko, żeby chwilę postrażakować, a zaraz potem olać sprawę.

--
Jestem dzięciołem! Ale ziemnym... || A straż czuwa!

RycerzFloriana
:Fiol78 Nie twierdzę, że w Straży Pożarnej jako formacji, nie ma czarnych owiec - bo te mogą się trafić wszędzie. Twierdzę za to, że każdy strażak jest mi bratem, a osoba która zhańbiła się w opisanych przez Ciebie sposób daje dowód, iż nigdy w głębi serca nim nie była. Ponadto twierdzę, że rządzący, swoją niekompetencją od lat zwiększają ilość czarnych owiec w Straży Pożarnej zmieniając prawo w nieudolny i pozbawiony sensu sposób.

:Pietafon - w swoich komentarzach piszę głównie o aspekcie OSP, a nie PSP. I niestety, ale od 20 lat obserwuję równię pochyłą...

_ek - aktualnie szkolenie szeregowca - wg nowego wzoru - wynosi 126h, do tego dochodzi szkolenie BHP - do 200 sporo brakuje. I jednostka, która liczy, że takie szkolenie zapewni im kadrę, powinna sobie odpuścić. To jednostka ma sobie wyszkolić człowieka a nie liczyć, że zrobi to za nią ktoś inny. Osobiście jestem za redukcją godzin szkolenia podstawowego a nie jego wydłużaniem... Gdy szedłem na szkolenie podstawowe, było one dla mnie formalnością - nie nauczyłem się na nim niczego nowego - egzamin to też była formalność. I to uważam, za wzorzec, a nie liczenie na to, że ktoś mi wyszkoli przyszłe kadry na obowiązkowym szkoleniu.
Ostatnio edytowany: 2016-05-04 16:35:22

Tynf
Tynf - Superbojownik · 7 lat temu
Wielkie ukłony dla wszystkich strażaków i specjalne podziękowania dla tych z Jastrzębia Zdroju, gdy jakieś siedem lat temu zapalił mi się w wyniku zwarcia w głównym pionie strych, przybyli po kilku minutach i dom ocalał, wezwali pogotowie energetyczne, które po wezwaniu strażaków przyjechało natychmiast. Po akcji zapytałem jak tak szybko znaleźli dom na końcu świata, jeden z nich odparł: "Ja tu kiedyś niedaleko miałem dziewczynę".
W szczegóły nie wnikałem.

--
"Jesli potrafisz zadać własciwe pytanie - odpowiedź pojawia się samoistnie", Sin-Itiro Tomonaga.

szatkus
szatkus - Superbojownik · 7 lat temu
Prawdziwi strażacy, prawdziwi Polacy...

--

tempotempo
tempotempo - Superbojownik · 7 lat temu
na dzien strazaka, jak znalazl

a na arta, to przydaloby sie cos dopisac, poczatek wyglada interesujaco (INMHO).

--
tempotempotem

hubbabubba
hubbabubba - Robi dobrze nawet przez telefon · 7 lat temu
:rycerzfloriana pisz. Zapowiada się dość ciekawie. A już na pewno będzie, jak zaczniesz fotkami okraszać. Może nawet i na główną powędruje.
Kiedyś do straży i wszelkich służb szli ludzie z powołaniem, chętni do dokładnie takiej służby za wszelką cenę. A dziś, to zawód, jak każdy inny. Idą do straży dlatego, że gdzie indziej pracy nie ma. To samo jest w policji, wojsku, kościele...

--
Powiedz "nie" narkotykom? Jeśli zacznę z nimi rozmawiać, to znaczy, że już powiedziałem "tak".

KurzaStopa
KurzaStopa - Czyścioszek · 7 lat temu
Ja z olbrzymią checia poczytam



Jak się człowiek trzyma po latach służby? Zakładam że często ofiary są w ciężkim stanie
Ostatnio edytowany: 2016-05-04 18:52:07

--
Coście skurwysyny uczynili z tą krainą?

RycerzFloriana
:hubbabubba - no jak użyłem opcji "prześlij nam" (z półtora miecha temu) to pisałem, że mam też fotki i mogę napisać więcej, ale nie było zainteresowania. To skasowałem z dysku fotki, bo po co mi je trzymać. A co do straży - wciąż są ludzie z powołaniem, ale kolejne władze robią co mogą by ich zniechęcić. Niszczą OSP jak mogą, nie wiem jak odczucia w PSP, ale podejrzewam, że podobnie...

:KurzaStopa - po kilku latach człowiek nie zwraca już na to większej uwagi. Ludzki mózg to zadziwiająca maszyna....
Ostatnio edytowany: 2016-05-04 18:54:07

pies_kaflowy
pies_kaflowy - Bęcwał Dnia · 7 lat temu
A Władek Pawlak nadal prezesem?

--

RycerzFloriana
:pies_kaflowy - tia... Niestety, ale strażacy kończą się na powiecie... wyżej sami politycy...
Forum > Hyde Park V > Rycerze Floriana - Garść faktów
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj