Ze względu na mój wybitnie luźny stosunek do wiary i kościoła, może mnie ktoś poratować informacją, co to za święto dzisiaj, że właśnie mi pod oknami maszeruje jakaś procesja, czy pielgrzymka, czy co tam i śpiewa. Jest ciemno, zimno, pada, a tłum ludzi sunie w niebieskich błyskach radiowozów, które osłaniają ten przemarsz. I recytuje jakieś psalmy, czy co tam...

Wielki Tydzień?

To pogrzeb.

u mnie lazili w zeszlym tyg ale po zamknieciu drogich okien cisza jak zasiano makiem

Karnawał?

:hubbabubba

Mam taki sam luźny stosunek do wiary i kościoła, jak Ty, że aż dałam Tobie okejkę
Dziwię się przy tym, że tak dużo ludzi daje się otumanić żerującym na naiwności tych
baranków człowieczych, a jeszcze bardziej się dziwię, że wiele tych baranków, to ludzie wykształceni.

:empiror

To nie karnawał, to cyrk

Krucjata. Rygluj drzwi.

:empatyczna tylko ja w tym cyrku chcąc nie chcąc muszę brać udział. Mieszkam w linii prostej jakieś 100 - 120 metrów od kościoła. Parking pod moim blokiem, jest nagminnie wykorzystywany przez bywalców mszy, a ulica jest tak w niedziele obsadzona parkującymi pojazdami, tak strasznie łamiącymi przepisy i stwarzającymi zagrożenie, że cud, że jeszcze się nic nie stało. Oczywiście policja nie przyjedzie, bo świętych krów się nie tyka... Dobrze, że dziś nie miałem późnego powrotu do domu, bo bym się nadział na tą rozmodloną tłuszczę.
A jakbym chciał przypadkiem na mszę się udać, to wystarczy, że wyjdę na balkon. Nie chce się jakiś głęboko wierzący na lokale zamienić?

Może być na Jasnej Górze?

Ha! Teraz zabłysnę!
Tego dnia miliony ludzi na całym świecie zbierze się, aby upamiętnić śmierć Jezusa Chrystusa...

Tak, to dziś.
https://joemonster.org/phorum/read.php?f=18&t=638844

Pogięło Was??? Przecież dzisiaj Światowy Dzień Meteorologii. Pewnie był Kret, Zubilewicz, Wicherek, a Ty zamiast chlebem i solą, to donosy. Standardy 2016...

Jak śmierć? To już piątek? Gdzie mi dwa dni zgineły?

:hubbabubba
Współczuję
To mam lepiej, bo u mnie pod balkonem od czasu do czasu tylko Cyganie grają

:gadh rozczarowałeś mnie. Chcesz powiedzieć, że Twoja posesja jest tak mała, że słyszysz dźwięki przechodzącej procesji? Plebs..

Baśka .. raz im rzuciłaś piątaka, to teraz będą przychodzić. To jak z Jehowymi. Moja ś.p. babka dała sobie raz wcisnąć Strażnicę i teraz co jakiś czas pukają do drzwi...