sztuk kilka, do wyboru:
-polatuchy, np. syberyjskie (tzw. latające wiewiórki)
-lotokoty malajskie/syberyjskie (podobne, ale z rzędu latawców, nie wiewiór)
Nie chcę zabijać żywych, jedynie obserwować.
Z martwych zbadać parametry wytrzymałościowe, anatomię, ilość stopni swobody ruchu kończynami, sposób składania, rozkładania, przenoszenie obciążeń, wrzucić to do tunelu hydrodynamicznego itp itd
-polatuchy, np. syberyjskie (tzw. latające wiewiórki)
-lotokoty malajskie/syberyjskie (podobne, ale z rzędu latawców, nie wiewiór)
Nie chcę zabijać żywych, jedynie obserwować.
Z martwych zbadać parametry wytrzymałościowe, anatomię, ilość stopni swobody ruchu kończynami, sposób składania, rozkładania, przenoszenie obciążeń, wrzucić to do tunelu hydrodynamicznego itp itd
--
Mówiłam już, że każdy umrze?