Jednak program 20 milionów dla ojca został rozbity na raty. Lux Veritatis dostała 200 kafli w konkursie o dyplomacji publicznej:

https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/fundacja-ojca-tadeusza-rydzyka-otrzymala-200-tysiecy-zlotych-dofinansowania-od-msz/8ykfbc

Resort spraw zagranicznych opublikował wyniki konkursu "Współpraca w dziedzinie dyplomacji publicznej 2016". Największe dofinansowanie - w kwocie 200 tysięcy złotych - otrzymała fundacja Lux Veritatis należąca do ojca Tadeusza Rydzyka. - Podchodzę do każdej sprawy indywidualnie. Jestem pewny, że jeśli konkurs dotyczył promowania Polski za granicą, to ta fundacja świetnie sobie poradzi - komentuje w Onecie poseł PiS, Andrzej Jaworski. Wokół sprawy jest jednak sporo zamieszania.

"W ramach konkursu »Współpraca w dziedzinie dyplomacji publicznej 2016« Ministerstwo Spraw Zagranicznych dofinansuje 36 projektów w łącznej wysokości 3 899 316,90 zł" - poinformowali dziś przedstawiciele MSZ. Najwięcej pieniędzy wpłynie do fundacji Lux Veritatis. 200 tysięcy złotych ma pomóc sfinansować projekt "By pamięć o nich trwała".

Poprosiliśmy Ministerstwo Spraw Zagranicznych o szczegóły dotyczące tego projektu. Jak dotąd, jeszcze ich nie otrzymaliśmy.

Wątpliwości w ostatnim czasie budziły jednak zmiany terminu i zasad konkursu dotyczącego dyplomacji publicznej. Już w czasie rządów PiS rozszerzono cel projektu o punkt: "Promocja polskiego wkładu w rozwój cywilizacyjny i kulturowy Europy w aspekcie 1050. rocznicy Chrztu Polski i w kontekście Światowych Dni Młodzieży 2016, w tym zwłaszcza chrześcijańskiej tożsamości i ukształtowanego na przestrzeni wieków na tej podstawie systemu demokracji, wolności, solidarności i tolerancji".

W projekcie dopisano również, że celem projektów powinno być "budowanie pozytywnego obrazu historii Polski jako kraju, który wniósł własny, oryginalny wkład w dzieje Europy, dzięki silnej tożsamości i propagowaniu cywilizacji łacińskiej, opartej na chrześcijańskich wartościach". Termin składania wniosków zmieniono z 4 na 31 grudnia.

Chyba łącznie 20 mln i 200 tysięcy. Te 200 poszło teraz dodatkowo z MSZ...

Już tu kiedyś pisałem o tych konkursach MSZ.
Kasa zamiast trafiać do Polonii, w większości zostaje w polskich firmach "doradczych".
A Polacy, którzy faktycznie najwięcej robią dla Polski za granicą wciąż dostają ochłapy albo nawet i nie.

Co się czepiacie? Słusznie dostał! Przecież warunki "konkursu" zostały przeformowane wybitnie pod konkretnego zwycięzcę. Dziwię się, że się jeszcze dziwicie.
I nie 20, a 26 baniek i nie minus 2 stówy, a plus 2 stówy do tego. Ale to już tak na waciki chyba.

:misiek :hubbabubba to jednak poszło te 20 baniek? Zatrzymałem się na etapie "szukamy rozwiązania zgodnego z prawem zanim je zmienimy".

20 baniek nie poszło. Nie przeszło dofinansowanie uczelni kosztem innych i bez konkretnego celu. Przeszło natomiast 26 baniek ze środowiska na wiercenie dziury w du... w ziemi i szukania tam ciepłej wody. Jak twierdzą tuby rządowe, jest to bardzo korzystne rozwiązanie, bo imć pan ojciec derektor mógł się dopominać niemal 40 melonów, bo miałyby to być karne odsetki za niewypłacenie obiecanej dotacji kilka lat temu (koniec pierwszych rządów pis i wstrzymanie dotacji przez PO).

Uścislając ...
26 baniek to jest ODSZKODOWANIE za to, że PO nie dało kasy Rydzykowi. Odszkodowanie - a nie to co chciał ojdyr; bo jak mniemam to co chciał to i tak dostanie; oprócz oczywiście tych 26 baniek.

Nie strasz nawet! To jest kwota 20 baniek na odwiert wraz z odsetkami. I to ma być ten dobry deal, bo ponoć klecha mógłby się upominać o prawie 40 baniek, jakby teraz do sądu polazł. A że by wygrał, to pewne. Jakiż on miłosierny. Aż trudno uwierzyć.

:hubbabubba no nie wiem ... żydowsko-masońska prasa mówi "odszkodowanie"

https://wyborcza.pl/1,75478,19660279,26-milionow-odszkodowania-dla-fundacji-o-rydzyka-za-geotermie.html
https://polska.newsweek.pl/26-mln-odszkodowania-dla-ojca-rydzyka-i-fundacji-lux-veritatis-jest-ugoda,artykuly,380328,1.html

Zresztą pewnie domyślasz się, że to dopiero początek; przecież raptem 100 dni rządzą ...

Andrzej Jaworski.. i nic do dodania

#zmiananalepsze #hurrdurrstraszeniepisemnieprzejdzie
Czyli ogólnie zmiana na lepsze, widać że jedno glodujące dziecko będzie miało na jedzenie po wsze czasy

:tomcat_tc nie głodujące, a nienasycone i nie dziecko, tylko ojciec

Z odszkodowania nie trzeba się rozliczyc, a z dotacji wypadałoby. I cóż tu dodać.