@Sawpel Ale trzymasz się faktów?
Środek przymusu bezpośredniego wobec trzynastolatka uciekającego po przejściu dla pieszych - okładanie pałką do nieprzytomności. Wg Ciebie: funkcjonariusz słusznie ocenił, że ten 13-latek może być naćpany i nawet jak mu przyłoży profilem to wstanie i rzuci się na niego (na zdjęciu widać, że to kawał chłopa). Więc trzeba pałą od tyłu, a potem okładamy leżącego.
Jeszcze raz przypomnę - to byli kibice kosza. Gdyby to byli kibole kopanej, policjant nie ruszyłby tyłka nawet za 7-latkiem.
Zabrakło mi argumentów...
Inne fakty w tej sprawie:
Kibice prosili o wezwanie karetki, a policjanci tego nie zrobili. Pozwolili dzieciakowi spokojnie odejść.
No przecież dobrze zrobili - niech zdycha młody bandzior, prawda?
Policjanci mataczyli, a wraz z nimi ich przełożeni, co spowodowało zamieszki.
No przecież policjant zawsze mówi prawdę, a kibic z definicji to regularny kłamca.
Może tak na rzecznika policji?
Widzę, że nie przekonam. Wszyscy kibice to zło i jak są w tłumie to można do nich przemawiać wyłącznie przez pałki i gumowe kule. Ech...