W domu zobaczyłem /przypadkiem/, że spodni narciarskim nie ma na rachunku choć kasjerka najpierw zdjęła te plastikowe gówna a potem przeciągała po czytniku.
Wrócić tam czy potraktować jako prezent od Mikołaja? I tak zostawiam tam masę kasy /MAKRO/ może dali mi prezent?
Co byśta zrobili?
Wrócić tam czy potraktować jako prezent od Mikołaja? I tak zostawiam tam masę kasy /MAKRO/ może dali mi prezent?
Co byśta zrobili?
--
"Poszerzaj swoje horyzonty- wyburz dom z naprzeciwka."