Lake Powell to sztuczny zbiornik na rzece Kolorado, na pograniczu Utah i Arizony.


Powstało po zbudowaniu zapory Glenn Canyon.










makieta jeziora




Jezioro ma ok 300 km długości, w najgrubszym miejscu 40 km szerokości, i służy jako narodowe miejsce rekreacyjne.








































Najciekawsza jest eksploracja takich małych, chudych, pobocznych kanionów, których jest... mnóstwo

















https://www.youtube.com/watch?v=iKXZQFg17B8




Mamy w planie, kiedyś w przyszłosci razem ze znajomymi, wypożyczyć taką łódź, taki "pływający dom", zapełnić go zapasami, podczepić motorówkę, jakiś skuter wodny, kajak... i w górę jeziora, w dzicz... na jakieś dwa tygodnie





Dokładnie tak, jak ci ludzie na tej łodzi

Ładnie

Powoli szykuję już ekipę na Mazury na przyszły rok; również zrobimy tam dzicz.

Zdjęcia jak zwykle

Tynf, ech, Mazury...

Tynf, też tak jest, jak podobno na Lake Powell, że spora część kosztów wycieczki zwraca się po powrocie... po sprzedaniu puszek po piwie ?

'jezioro' długości połowy Polski... Nice

Tak mnie się wydawało, że ten kanion już widziałem
https://joemonster.org/filmy/63420/Skuterem_po_wodzie_
Fotki super

o kamieniach nie wspomnę

Jak zawsze Pokusiłbyś się jednak o jakieś ciekawostki, jeśli można prosić. Wiem, to forum, nie art na Głównej, mimo to sobie wygooglałam trochę

:tomasz35
Jeśli złowi się na wędkę sporo ryb i sprzeda puszki, to można jeszcze wyjść na plus.

:tomasz35
Fajne, ale z łódką to musisz się pospieszyć; coś to ostro wysycha

Sambojka, masz racje, poprawię się
Fajnie, że Cię zainteresowało, zapodam Ci ciekawostkę, której pewnie nie wyguglałaś

Równe 10 lat temu byłem w tej tamie, w środku




I dowiedzialem się tam takiej ciekawostki, która zapadla mi w pamięć
Tama działa jak filtr dla slynnej zapory Hoovera, położonej kilkaset km w dół rzeki, na drugim końcu Wielkiego Kanionu. Nawiasem, Hoover Dam jest tylko o 4,5 m wyższa od tej Rzeka Kolorado niesie spore ilości piasku, i zapora Glen Canyon ma to wyłapywać, coby tamta się nie zatykała. Ok

Tama ma 2 tys lat gwarancji - po tym czasie ma być zasypana tym rzecznym piachem. I ja jestem ciekawy, czy jeśli tama się popsuje, lub zasypie, za powiedzmy 1600 lat, to czy ta firma co ją budowała, to przyśle chłopaków z łopatami


Jeszcze jedna ciekawostka. Budowę tamy rozpoczęto od wybudowania fabryki betonu, a następnie... tego mostu Skróciło to drogę na drugi brzeg z kilkuset kilometrów do kilku




Tynf, jeśli chodzi o ryby, to w tym jeziorku nawet są





Czary, nimastrachu Fotki z września - wtedy jest najniższy poziom wód. Na wiosnę będzie sporo więcej. Ale fakt, że od kilku lat średni poziom wody się obniża.

:tomasz35 ślicznie dziękuję

Djbanan, filmik za sto punktów
Można powiedzieć, że inspiracja na przyszłość