Przyznam szczerze, że ostatnio mało się udzielam na forach, wykopach i JM, bo mało czasu i poza tym odpuściłem sobie kłócenie się w Internecie (i kłócenie się w ogólności, chyba że z żoną )
Niemniej jednak niemiłosiernie zasmucił mnie tendencyjny i kłamliwy artykuł o Świadkach Jehowy (jestem jednym z nich). Szczególnie część z transfuzją jest pełna bzdur i zastanawiam się czy ludzie na JM chcieliby wysłuchać dla odmiany 'drugiej strony'.
Czy uważacie, że powinienem się pofatygować i napisać art od drugiej strony? Czy redakcja byłaby chętna opublikować mój punkt widzenia na głównej jeśli będzie rzeczowy i merytoryczny?
Niemniej jednak niemiłosiernie zasmucił mnie tendencyjny i kłamliwy artykuł o Świadkach Jehowy (jestem jednym z nich). Szczególnie część z transfuzją jest pełna bzdur i zastanawiam się czy ludzie na JM chcieliby wysłuchać dla odmiany 'drugiej strony'.
Czy uważacie, że powinienem się pofatygować i napisać art od drugiej strony? Czy redakcja byłaby chętna opublikować mój punkt widzenia na głównej jeśli będzie rzeczowy i merytoryczny?
--
Nie sposób naprawdę cieszyć się lenistwem kiedy nie ma mnóstwa zaległej roboty :)