a ja właśnie zaczynam dwutygodniowy urlop.
Jeszcze wczoraj i dziś miałem drobną fuchę u znajomego, który przy okazji wyborów uraczył mnie taką historyjką:
"Była taka chińska bajka.
Mistrz spał. Uczeń przechodził i zobaczył, że mistrza całego obsiadły muchy, to je przegonił.
Mistrz uchylił oko i mówi:
-Coś ty zrobił??
-Wygoniłem.
-Ale te już były najedzone!"
Tak, to jest post.
Połczyńskim czarnym.
Jeszcze wczoraj i dziś miałem drobną fuchę u znajomego, który przy okazji wyborów uraczył mnie taką historyjką:
"Była taka chińska bajka.
Mistrz spał. Uczeń przechodził i zobaczył, że mistrza całego obsiadły muchy, to je przegonił.
Mistrz uchylił oko i mówi:
-Coś ty zrobił??
-Wygoniłem.
-Ale te już były najedzone!"
Tak, to jest post.
Połczyńskim czarnym.