O SPONIEWIERANIE DZIECKA
odpowiadała przed Izba karna w Opolu żona Rataja z Olesna. Córka Ratajowej chodzi do szkoły z dziewczynką handlarza bydła Suroka. Obie siedzą w jednej klasie. Na lekcji rachunków nauczyciel kazał córce Ratajowei rozwiązać zadanie na tablicy; mała Surokówna i jej sąsiadka miały zważać, czy R. dobrze rozwiąże zadanie. Ponieważ R. zrobiła błąd, mała S. powiedziała nauczycielowi, z powodu czego mała R. tak się rozzłościła, że podczas pauzy zbiegła do domu i użaliła się przed matką. Ratajowa uzbroiwszy się w grube drzewo, które schowała pod zapaskę, podążyła do szkoły. by rozmówić się z nauczycielem. Nauczyciel wydalił Ratajową z klasy.
Ratajowa postanowiła zemścić się na małej Surokównie. Zaczekała wiec na ulicy aż dzieci wracać będą do domu. Ratajowa obiła ją do krwi zadając jej 4 znaczne rany w głowę. Dziewczynkę musiano oddać w opiekę lekarza. Sąd ławniczy w Oleśnicy skazał brutalnaą Ratajową na 30 mk. grzywny. Ponieważ zasądzona objawiała głośno radość swoją z tak nizkiej kary, ojciec okaleczonej dziewczynki założył przeciwko wyrokowi apelację. Izba karna w Opolu skazała też Ratajową na dwa miesiące więzienia i 50 mk. grzywny.
Kurjer Poznański, 21-10-1915
https://100lattemu.pl/prawo/18324-sensacyjne-wlamanie-do-sklepu-jubilerskiego
