Dwie grupy, których w ruchu drogowym nie cierpię najbardziej, to:
1) pedalarze (nie mylić z rowerzystami) - jeżdżą po przejściach dla pieszych, po jezdni lub chodniku jak obok jest ścieżka, zjeżdżają z chodnika na jezdnię przed samochód itd.,
2) straż kmiocka - wiadomo.
A dziś widziałem, jak strażnik kmiocki cyknął fotkę jakiejś hipsterskiej pedalarce przejeżdżającej po przejściu dla pieszych, po czym zatrzymał ją do kontroli drogowej.
Ciekawe, czyj to pomysł, bo sytuacja miodzio. Aż żałowałem, że musiałem dalej jechać, bo nic, tylko wziąć popcorn i podziwiać.
1) pedalarze (nie mylić z rowerzystami) - jeżdżą po przejściach dla pieszych, po jezdni lub chodniku jak obok jest ścieżka, zjeżdżają z chodnika na jezdnię przed samochód itd.,
2) straż kmiocka - wiadomo.
A dziś widziałem, jak strażnik kmiocki cyknął fotkę jakiejś hipsterskiej pedalarce przejeżdżającej po przejściu dla pieszych, po czym zatrzymał ją do kontroli drogowej.
Ciekawe, czyj to pomysł, bo sytuacja miodzio. Aż żałowałem, że musiałem dalej jechać, bo nic, tylko wziąć popcorn i podziwiać.
--
Pracuj u podstaw. Zaminuj fundamenty systemu. Wszelkie prawa do treści wrzutów zastrzeżone
Nie namawiam do łamania prawa. Namawiam do zmiany konstytucji tak, aby pewne czyny stały się legalne.
No shitlings, no cry!