Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Forum > Hyde Park V > Trudne pytanie popołudniowe. Oryginał, nie jakaś kiepska imitacja.
Tynf
Tynf - Superbojownik · 8 lat temu
Jak sądzicie, biorąc pod uwagę jedynie prawdopodobieństwo. Czy zagłada "życia" na Ziemi jest bardziej prawdopodobna w wyniku kolizji z jakimś dużym obiektem kosmicznym czy też w wyniku działań gatunku homo sapiens? Oczywiście inne scenariusze również wchodzą w grę. Inne pomysły są nawet mile widziane.
Ostatnio edytowany: 2015-08-15 16:10:06

--
"Jesli potrafisz zadać własciwe pytanie - odpowiedź pojawia się samoistnie", Sin-Itiro Tomonaga.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
ikarkoz - Bojownik · 8 lat temu
Zależy co rozumiesz przez zagładę życia, o ile jest ona w ogóle możliwa?
W obu przypadkach jest ona mało prawdopodobna.

Teoryzując, bardziej prawdopodobna jest pod tym względem działalność człowieka, poprzez stworzenie odpornego wirusa.
Żaden rodzaj wojny nie jest w stanie wytępić życia na ziemi, to samo tyczy się kosmicznych obiektów.

--
Pytania z rżycia wzięte.

Tynf
Tynf - Superbojownik · 8 lat temu
:ikarkoz
Dlatego słowo "życia" zaznaczyłem cudzysłowem. Chodzi mi głównie o większość gatunków w tym oczywiście ludzi.

--
"Jesli potrafisz zadać własciwe pytanie - odpowiedź pojawia się samoistnie", Sin-Itiro Tomonaga.

Empiror
Empiror - Bojownik · 8 lat temu
Tynf, Ty trudnymi pytaniami przyczynisz się do zagłady ludzkości

Fama głosi, że w Guantanamo aby "zmiękczyć" więźniów, zadaje się im "trudne pytania Tynfa"

Mikolaj_III
Jeśli chodzi o zagładę cywilizacji, obstawiałbym działalność homo debilus. Choroby, wojny, atomówki. Jednak Człowiek w żaden sposób nie jest w stanie zniszczyć życia na planecie. Zawsze zostaną jakieś mikroorganizmy, których wytępoić się zwyczajnie nie da.

Do zniszczenia życia na Ziemi jest potrzebne zniszczenie Ziemi. Uderzenie z obiektem tak dużym, by zamienił naszą planetą w magmową kulkę, jak to było kilka miliardów lat temu.

Czyli odpowiedź z obiektem kosmicznym.

Dziękuję, żyjcie w pokoju.
Ostatnio edytowany: 2015-08-15 16:21:18

--
Nie używaj ":" przed mym imieniem, gdyż zostanie imię me emikoną zbezczeszczone. Zwracaj się, proszę, per "carze".

Tynf
Tynf - Superbojownik · 8 lat temu
:empiror
To ten papla Bill tak miele ozorem?

--
"Jesli potrafisz zadać własciwe pytanie - odpowiedź pojawia się samoistnie", Sin-Itiro Tomonaga.

brak avatara
:Tynf
Zadajesz pytanie dla statystyków. Pomijając cyferki, człowiek jest większym zagrożeniem dla naszej planety. Choćby broń atomowa, a z upływem czasu coś jeszcze bardziej ekstremalnego powstanie.
Za kilka miliardów lat słońce pochłonie nasza planetę i będzie kaput.

skijlen
skijlen - Gastrofazor · 8 lat temu
Ostatnio gdzieś tutaj przeczytałem Twoją wypowiedź o wojsku i czymś tam jeszcze. Nawet w święto nie możesz nam odpuścić? Ja rozumiem, że za sucho na grzyby, ale dlaczego my?!

--
46&2

kocia_mama
kocia_mama - Superbojowniczka · 8 lat temu
Jasne, że człowiek. Rozwijająca się broń, nowe technologie, nauki biologiczne. Kiedyś to się wymsknie spod kontroli. Nie będzie potrzeba dużo, kilku oszołomów wystarczy.

--
Mówiłam już, że każdy umrze?

Empiror
Empiror - Bojownik · 8 lat temu
:Tynf, nic więcej powiedzieć nie mogę...

Ale spora kasa Ci ucieka, mógłbyś zarobić więcej niż na graniu. Tylko musisz się upomnieć o swoje.

Podobnież Twoje pytania są skuteczniejsze niż podtapianie, wyrywanie paznokci i puszczanie Justina Bibera

LupinIII
LupinIII - Bojownik · 8 lat temu
Jak pani bozia przyjdzie to wszystkich zabierze.

A poważnie to zawsze się jakiś pierwotniak uchowa, także życie będzie cały czas. Chyba, że planeta wyparuje.

--

skijlen
skijlen - Gastrofazor · 8 lat temu
Ja się zastanawiam jakim głąbem trzeba być żeby nie znaleźć drogi do najbliższej biblioteki. Tam Ci pani pomoże. Może nie w tym czego Ci brakuje, ale pomoże

--
46&2

Tynf
Tynf - Superbojownik · 8 lat temu
:empiror
Żadna kasa nie ucieka. Tu mam poligon doświadczalny, ale muszę zaznaczyć że głośne puszczanie Justina Biebera jest skuteczniejsze niż moje trudne pytania, nikt nie wytrzymał dłużej niż 48 godzin. Ale cicho sza i tak już zbyt dużo powiedziałem.

--
"Jesli potrafisz zadać własciwe pytanie - odpowiedź pojawia się samoistnie", Sin-Itiro Tomonaga.

skijlen
skijlen - Gastrofazor · 8 lat temu
A, nie. Sprawdziłem w wiki, pisze się 'pomorze' Zalinkować, czy sam trafisz na wikipedię?

--
46&2

Celin112
Celin112 - Bojownik · 8 lat temu
Czytałem o tym ostatnio. Zagłada życia na ziemi może nie jest całkiem możliwa ( zawsze przeżyją jakieś proste organizmy czy bakterie) ale za to zagłada ludzkiej cywilizacji jak najbardziej. Ja stawiałbym na autodestrukcję - znajdzie się debil, który walnie atomówką, a za nim już posypie się grad bomb od państw, które dostęp do takowej broni posiadają. Symulacje nie są zbyt optymistyczne - gdyby faktycznie tak się stało, w pierwszych chwilach konfliktu uwolniłoby się więcej energii, niż we wszystkich wojnach w historii naraz. Szacuje się, że od wybuchów bomb zginęłoby ok 30/40 % ludzi, a to wcale nie byłoby najgorsze. Dym i pył zablokowałyby 70% promieni słonecznych, po czym zostałyby tam na kolejne dziesięciolecia wywołując zimę nuklearną - temperatura na ziemi spadłaby od 20 do 30 stopni celsjusza. Co więcej, tam, gdzie promienie słoneczne miałyby szansę się dostać, wyrządziłyby ogromne szkody, dlatego, że nie zostałyby powstrzymywane przez powłokę ozonową ziemi, która byłaby zniszczona. Tyle teorii, tak czy inaczej, nie wygląda to kolorowo.

Lasowy
Lasowy - Tuchałowa w neoprenie · 8 lat temu
Je*bane TWA robi sobie prywatny piknik

--
Do piekła idzie się nie za to, co się zrobiło, ale za to, na co zabrakło odwagi, chociaż była okazja.

Tynf
Tynf - Superbojownik · 8 lat temu
:lasowy
Po prostu nie doceniają jeszcze mojego geniuszu... tfu wróć... parweniuszu... nie też nie tak... to było jakieś słowo kończące się na "szu". Poszukam w wikipedii i Ci powiem.

--
"Jesli potrafisz zadać własciwe pytanie - odpowiedź pojawia się samoistnie", Sin-Itiro Tomonaga.

Lasowy
Lasowy - Tuchałowa w neoprenie · 8 lat temu
Na "szu"...?
Promocja jedynie dla Ciebie: wąchaj pałę kajdania - szu.


--
Do piekła idzie się nie za to, co się zrobiło, ale za to, na co zabrakło odwagi, chociaż była okazja.

radcore
radcore - Superbojownik · 8 lat temu
:tynf przeczytaj "Bastion" S. Kinga

--
Seconds from the end, What's it gonna be, Pull the trigger bitch...¯\_(ツ)_/¯

Tynf
Tynf - Superbojownik · 8 lat temu
:lasowy
Smyku, czy chcesz bym nauczył Cię dobrych manier?

:radcore
Przeczytałem kilka jego książek ale niestety dla mnie to bełkot podobny do Coelho i nie chcę marnować czasu na jego twórczość.

--
"Jesli potrafisz zadać własciwe pytanie - odpowiedź pojawia się samoistnie", Sin-Itiro Tomonaga.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
ircopek - Superbojownik · 8 lat temu
:tynf: ty :lasowego?

APC74
APC74 - Bojownik · 8 lat temu
1. Słońce (wraz z planetami) krąży wokół centrum Drogi Mlecznej. Być może dla zabicia nudy ;) porusza się dodatkowo po drodze zbliżonej do sinusoidy, tak że raz zbliża się do południowej krawędzi dysku galaktyki, a następnie do jej północnego krańca. Taki cykl (przejście północ - południe - północ) zajmuje słońcu kilkadziesiąt mln lat.
Dotychczas na Ziemi miało miejsce 5 masowych wymierań i są one dziwnie skorelowane z cyklem podróży Słońca - wymierania miały miejsce, gdy Słońce znajdowało się po północnej stronie naszej galaktyki. Co takiego zabójczego jest po tej północnej stronie naszej Drogi Mlecznej - wkrótce się dowiemy, bo właśnie zmierzamy w tym kierunku, a 6 wymieranie (holoceńskie) jest w toku od kilku tysięcy lat.

2. Ale zanim dotrzemy do północnej krawędzi naszej galaktyki, może spotkać nas niemiła niespodzianka ze strony gwiazd typu Antares (~550 lat świetlnych od Ziemi), Betelgeza(~427 lat świetlnych stąd), Enif (~670 lat świetlnych stąd), Gacrux (tylko ~88 lat świetlnych) czy Kanopus (~310 lat świetlnych), które prawdopodobnie skończą jako supernowe. Jeżeli skończą jako supernowe II typu to mamy szansę na przeżycie - w innym przypadku błysk gamma, który ma miejsce w trakcie wybuchu supernowej, wysterylizuje naszą planetę lepiej niż sterylizator chirurgiczny.

Tynf
Tynf - Superbojownik · 8 lat temu
:apc74
Dziękuję za merytoryczną wypowiedź. Swoją drogą ciekawe, czy nie dałoby się za pomocą np analizy widma, ruchu planet wokół niej, zmiany rozmiaru ocenić kiedy "sąsiadująca" gwiazda zakończy swój żywot? Wprawdzie obserwujemy ją (je) takimi jakie były lata temu, ale zawsze zostałoby te kilkadziesiąt, kilkaset lat na przygotowania.
Z drugiej jednak strony, czy promieniowanie tak odległych obiektów może tak bardzo wpłynąć na to co się dzieje na Ziemi? Wprawdzie SN 1006 była ok 7k lat świetlnych od Ziemi a mimo to jej wybuch był widoczny nawet w dzień. Ciekawe czy ktoś przeprowadzał obliczenia na wypadek wybuchu supernowej w odległości kilkudziesięciu czy kilkuset lat świetlnych?

--
"Jesli potrafisz zadać własciwe pytanie - odpowiedź pojawia się samoistnie", Sin-Itiro Tomonaga.

APC74
APC74 - Bojownik · 8 lat temu
:tynf
"Ciekawe czy ktoś przeprowadzał obliczenia na wypadek wybuchu supernowej w odległości kilkudziesięciu czy kilkuset lat świetlnych?"

Jeżeli supernowa wybuchłaby gdzieś w naszej galaktyce (średnica galaktyki ~100 000 lat świetlnych), to mielibyśmy kataklizm (ale byśmy przetrwali). Jeżeli dostalibyśmy "jedynką" (supernowa typu I) z odległości mniejszej niż 6000 lat świetlnych, to mielibyśmy sterylizację. Jak widać, podane przeze mnie gwiazdy leżą znacznie bliżej niż 6 000 lat świetlnych stąd. Aktualnie naukowcy obstawiają, że najszybciej wybuchnie Betelgeza (albo już wybuchła, tylko trzeba czasu, żeby promieniowanie dotarło do nas). Od kilkunastu lat obserwujemy zmniejszanie się średnicy gwiazdy (zmniejszyła się o 15%) i jeżeli nie jest to cykliczne "pulsowanie" to Betelgeza się właśnie zapada. Na nasze szczęście wszystko wskazuje na to, że będzie to typ II, więc oprócz niewielkich niedogodności nic nam nie powinno grozić. Bardziej martwi mnie Gacrux - przy takiej odległości niezależnie od typu skopie nam dupska jak nic.

Tynf
Tynf - Superbojownik · 8 lat temu
:apc74
Właśnie to jest tak bardzo zastanawiające. Biorąc pod uwagę nieco wyobraźni i - choćby - uproszczony rachunek prawdopodobieństwa takich zdarzeń w "pobliżu" Ziemi musiało się już odbyć kilkadziesiąt (kilka tysięcy..?). Naturalnie nie mówię o okresie istnienia homo sapiens, lecz o całkowitym okresie istnienia życia na Ziemi. W czasie całego istnienia ludzkości (mam oczywiście na myśli zapisaną historię) zaobserwowano ich dosyć sporo. Czy zatem jest to tak groźne zdarzenie by całkowicie wysterylizować Ziemię?

Gdzieś, kiedyś czytałem że aby człowiek przeżył twarde promieniowanie poza układem słonecznym i jego ochroną w postaci wiatru słonecznego, ściany pojazdu którym by się poruszał musiałyby być skonstruowane z sześciometrowej warstwy ołowiu.

--
"Jesli potrafisz zadać własciwe pytanie - odpowiedź pojawia się samoistnie", Sin-Itiro Tomonaga.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
akozakie - Superbojownik · 8 lat temu
Co do pierwotnego pytania, to jest proste - nie ma żadnej różnicy. I jedno i drugie jest właściwie pewne (o ile przez "życie" mamy na myśli ekosystem, w którym mogą żyć ludzie). Właściwe pytanie, to co nadejdzie pierwsze. Stawiałbym na człowieka (zapewne przez wyhodowanie lekoopornych organizmów, może przez skażenia i ich skutki, w tym klimatyczne), ale wolałbym się nie zakładać...

A na pytanie "kiedy", to już w ogóle nie podejmuję się odpowiadać...

APC74
APC74 - Bojownik · 8 lat temu
:tynf
Wymieranie ordowickie (wymarło ~85% gatunków) było spowodowane najprawdopodobniej przez wybuch supernowej (lub błysk gamma z czarnej dziury albo zahaczyliśmy o bąble Ferniego). Tak czy siak w pozostałościach z tamtego okresu wykrywa się duże stężenie izotopów tlenu 18O, do którego powstania potrzebne jest promieniowanie. Moim zdaniem miała wtedy miejsce eksplozja supernowej typu Ia, która powstaje gdy biały karzeł zjada sąsiadującą z nim gwiazdę aż do momentu, gdy przekroczy masę Chandrasekhara (1,44 masy Słońca), co zaowocowało wybuchem termojądrowym. No chyba, że trylobity były mądrzejsze niż sądzimy i załatwiły się atomówkami. ;)

Samych wybuchów w trakcie trwania życia na Ziemi było kilka milionów, ale jak się okazuje mieliśmy więcej szczęścia jak rozumu i kończyło się to jakimś małym kataklizmem. Oprócz wymienionych przeze mnie wcześniej pięciu masowych wymierań mieliśmy jeszcze co najmniej kilkanaście (jak nie kilkadziesiąt) wymierań na mniejszą skalę - w takim kambrze 2x zdarzyło się wymrzeć ponad 40% gatunków, oprócz tego znajdziemy tam ze 2 okresy z wymieraniem na poziomie ~30%...
Ostatnio edytowany: 2015-08-16 21:31:25
Forum > Hyde Park V > Trudne pytanie popołudniowe. Oryginał, nie jakaś kiepska imitacja.
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj