Podstawowa książeczka z serii pingwina - 300 słów. Zatem na Kali jeść, Kali pić styknie. Prawdziwa komunikatywność zaczyna się na poziomie 1000 - 1200 słów.
:ikarkoz Owszem, moim zdaniem jest sensowny. Najbardziej popularna metoda nauki, to rycie na blachę najczęściej używanych 1000 słów (w tym zawierają się już słowa po odmianie!). To wystarcza żeby się spokojnie dogadać. Zatem wszystko powyżej 1000, to kierunek zwany elokwencją
Ok, to teraz w drugą stronę.
Jest tu ktoś, kto samodzielnie uczył się języka?
Czy godzina dziennie wystarczy, co daje 365h/rok, aby być komunikatywnym?
Bruce Lee mawiał: "nie boję się człowieka który zna 10 000 ciosów, boję się takiego, który jeden cios trenował 10 000 razy". Reasumując, na początek stań się komunikatywnym w języku polskim, układaj długie,złożone zdania, nabywaj kunsztu w ich formułowaniu; kiedy osiągniesz w tym perfekcję to później rozwijaj się dalej.
--
"Jesli potrafisz zadać własciwe pytanie - odpowiedź pojawia się samoistnie", Sin-Itiro Tomonaga.
:ikarkoz się uczyłam, można powiedzieć sama. I ma absolutną rację. Plus telewizja, plus język pisany, zaczynając od prostych komiksów. A, i wykuwanie odmiany podstawowych czasowników, żeby potem było łatwiej. Mało kontaktów z jezykiem polskim pomaga.
:ikarkoz: lepiej uczyc sie mowionego jezyka niz np.typowo z ksiazek
:Pan_Niedyspozycja: wystarczy poznac reguly odmian.
:oiko: pisany? W angielskim slowo BUT wymowia BAT jak i BUT.