"Inny sposób wymagał by kobieta bacznie obserwowała, aż u mężczyzny zbliży się chwila orgazmu i na moment przed wytryskiem głęboko nabrała powietrza. Następnie powinna wstrzymać oddech na tak długo, jak tylko będzie w stanie. Szok i niedotlenienie powinno zniwelować ryzyko zapłodnienia.
Prostsza metoda, podawana w publikacjach innych autorów, zakładała po prostu zupełny, stuprocentowy bezruch kobiety w trakcie całego stosunku. Mąż niech robi swoje, a żona powinna leżeć niczym kłoda."
https://www.wiadomosci24.pl/artykul/epoka_hipokryzji_seks_i_erotyka_w_przedwojennej_polsce_333111.html
--
https://bearsofpoland.pl