Czy ktoś widział mój mózg?
Chyba go gdzieś zgubiłem, ostatni raz widziany w Poddąbiu

na kaca

:stalowy gdzieś się musiał z moim mózgiem chwilowo zapodziać

wodą.

:stalowy smaczny był, smażony na masełku, z dodatkiem brokułów

:kocia_mama uwierz, że takiej galarety byś na pewno nie była w stanie przełknąć

pod ten miły wieczór

to i ja kakałkiem

To i ja się nę ze starymi znajomymi. Opróżniam już kolejnego browara i mi się na wspominki zebrało, więc zajrzałem na JM.

kakałkiem

Herbatką.

Cuba Libre!

czerwonym wytrawnym

Sąsiad ma takiego ptaka plastikowego krukowatego do balkonu przyczepionego i już, już miałam nabyć podobnego celem odstraszenia latających szczurów, aż tu patrzę... Siedzi jeden. Na głowie tego plastika. Nasrał i odleciał. Przyleciał następny. W dupie mają!

Owocówki do gruszek się zleciały i skaczą do oczu. Patrzę, gruszki całe, niepaskudne, co jest?!

Chciałam utłuc tłustą muchę, przegonić choćby, zamknęłam się z nią w pokoju, sam na sam, otworzyłam okno na oścież i... uciekła przez dziurkę od klucza. Dorwanie jej to było całe 20 minut!

Fauna mnie atakuje. Masakra jakaś Sznura aboco...

:sambojka

Mam patent na muchy. W tym roku jest ich wyjątkowo dużo. Zazwyczaj wożę ze sobą "elektryczną paletkę" na latające badziewie, ale tym razem zapomniałem. A gdy takie dziadostwo wleci do kabiny, to można zapomnieć o spaniu.
Muchę, jak zauważyłaś, ciężko jest czymś pacnać, nawet zbliżywszy się na wyciągnięcie ręki. Dlatego warto mieć przy sobie płyn do czyszczenia szyb lub coś podobnego w sprayu.
Psikasz na szkodnika a ten już nigdzie (a przynajmniej nie za daleko) nie odleci. Można w spokoju dokonać egzekucji

herbatką

:tilliatillia muszę wypróbować ten patent z płynem do mycia szyb

kakałkiem

Nie używam płynu, tylko ocet, sodę, kwasek cytrynowy. Taka sytuacja. Alergicy, azetesowcy, te sprawy. Rozumiem, że po occie daleko mucha nie poleci. Gruszki się kończą, ale co z gołębiami

Nie testowałem samej wody, ale też powinna się sprawdzić. Chodzi o - chlip chlip - sklejenie skrzydełka i obciążenie muchy kropelkami, że się tak wyrażę.

:sambojka a alkohol izopropylowy?

:kocia_mama

Właśnie. Ale IPA zazwyczaj specyficznie pachnie. Może czysty/rozcieńczony etanol by się sprawdził?

:tilliatillia ale bardzo szybko odparowuje i zapach się roznosi, nie będzie polewać muchy tylko psiknie może mililitrem

Muchy się kończą, ale te gołębie...

Dziś parapet czysty. Los jest dla mnie łaskawy. Jak to mało do szczęścia potrzeba! Wystarczy, że nie muszę czyścić parapetu

Zamontuj silne wentylatory pod oknami to odchody będą z powrotem wlatywać do sąsiadki z góry

Nie spać

kakałkiemmm

pszenicznym

Umówmy się: ten wątek umiera.

Nigdy : hot