:kocia_mama wiesz... to odroczona gratyfikacja. Teraz się nie napiłem, ale za miesiąc tak się nabombie, że znów legendy będą mówić W sumie i tak już wczoraj zostałem legendą, bo nie piłem. Jak żyć? Piję, to mówią o mnie, nie piję, to też gadają
--
Pół żartem, pół litra.
Jeśli szukasz czegoś mądrego, to nie szukaj w tym poście.
Student WPiA - Wydziału Pijaństwa i Alkoholizmu