:kocia_mama ja mam taką konkretną fest wieżę, która waży z czterysta kilogramów. Nie wywali się, ani też nie zawali. Popchnąłem to setką cytrynówki i się ułożyło
--
Pół żartem, pół litra.
Jeśli szukasz czegoś mądrego, to nie szukaj w tym poście.
Student WPiA - Wydziału Pijaństwa i Alkoholizmu