wszyscy z robo poszli do domu.... ja mogę w zasadzie też już iść, ale umówiłam się na mieście o 17 wiec nie wiem czy już iść, czy posiedzieć tu jeszcze...
nie wiem czy mi się chce łazić gdzieś w taki upał, a może po sklepach połażę... ale bez kasy to też tak jakoś niebardzo, albo może.... nie no nie mam pojęcia