Nie słuchaj, pizza fajnie wygląda, jedna i druga; może jutro sobie zrobię "pizzoomlet". Dużą paprykę ładnie poddusić. Rozbić 5 jaj. Do tego 5 łyżek mąki, ładnie wymieszać, oczywiście sól do smaku. Na rozgrzaną na patelni oliwę, wlewamy ciasto i na nim układamy średniej grubości plastry cebuli, na nie plastry wędzonego boczku, można dołożyć salami lub szynkę, na wierzch podduszona papryka i kilka przekrojonych wzdłuż pepperoni (czasami trzeba składniki lekko wgnieść w ciasto, by później nie odpadały). Posypujemy ziołami prowansalskimi, świeżo mielonym pieprzem. Ponieważ pizzoomlet jest gruby, gdy zarumieni się od spodu, delikatnie zsuwamy go na duży talerz i wraz z talerzem wkładamy na patelnię na drugą stronę. Talerz zdejmujemy. w razie potrzeby czynność powtarzamy. Później już tylko zdjąć z patelni (na ten właśnie talerz) i wcinać. Ja dodaję jeszcze dodatkowo do ziół prowansalskich trochę estragonu.Całość trwa ok 30 minut i kosztuje 5-6 PLN.
Po Edycie.
Czasami ceny świeżej papryki przekraczają granice zdrowego rozsądku. Wtedy może być drożej.
Ostatnio edytowany:
2015-02-28 00:25:57
--
"Jesli potrafisz zadać własciwe pytanie - odpowiedź pojawia się samoistnie", Sin-Itiro Tomonaga.