Ja uzywam jakiegos dobrego kremu do twarzy, perfumu, antyprespirantu, zelu pod przysznic i pasty do zebow. Facet powinien dbac o siebie, ale bez przesady. Jesli facet smierdzi papierosami, potem, jest gruby i wali mu z ryja to jest po prostu zwyklym smierdzielem i lajza ktorej nie nalezy ufac. Bo jak nie dba o siebie to nie dba tez o nic dookola. Oczywiscie trzeba miec we wszystkim umiar, bo spedzanie w lazience godziny na to zeby dobrze wygladac, tez nie przystoi. Reasumujac: Mysle ze schludny wyglad to podstawa. Ladny zapach, zadbane zeby, laski brzuch i jest ok. Jest wielu ludzi ktorzy wygladaja byle jak, jedza byle jak, ubieraja sie byla jak i ogolnie zyja byle jak. To sa wlasnie frustraci. Wybor nalezy do was. Pamietajcie stara zasade, jak cie widza, tak cie pisza.

:Sawpel hero

hero

hero
Pierwsza merytoryczna wypowiedź od dłuższego czasu. Czyżby kryzys wieku średniego?

:tomcat_tc Uzywaja, oczywiście. Tak jak np. chodza do lekarza, a nie lecza sie piwem, ale nie nazwalbym zadnego szczegolnie wymuskanym. Pielegnacja jest potrzebna jak mydlo i leki, bo to dziala prozdrowotnie. Smialem sIed z przekonania, ze "ladniejsi chlopcy" osiagaja sukcesy i to jest mus, by je osiagnac.

:tynf to nie LH, to jego trzecia jaźń albo fejk LH

Witam.
Czekam na pytania.

jessooo, zgadzam się całkowicie z Lukasem

Z tym, że pod prysznic wolę jednak mydło... ale za to mam coś do włosów

:purkuskuchatek
Chciałbym zapytać jakie liczby padną w najbliższym losowaniu Lotto.

Naturalne.
Cieszę się, że mogłem pomóc.

Pozostały jeszcze dwa pytania z puli głównej.

ciekawe kiedy męskie podpaski i tampony wynajdą

:silber aż tak cierpisz z ich braku? Może tymczasowo damskich używaj

:tomcat_tc tymczasowo uważam, że to pedalski wątek

idę pośmierdzieć koniakiem i e-fajkami

na co dzień golenie i zapach linia gilette, od święta calvin klein. :tynf muszę wypróbować patent z choinką, ale ta koło domu wysoka chole*a :P

:rafiw A tak na poważnie, to faktycznie w tym roku, w słoneczny, ciepły dzień pod koniec Maja lub na początku Czerwca zerwę kilka szczytów z sosny i może jeszcze z jakiegoś innego iglastego drzewa (końcówki bocznych gałęzi, bo szkoda drzewa, nie urośnie) i zaleję w słoju niewielką ilością spirytusu. Niech paruje, ekstrahuje i skrapla się. po kilku tygodniach zobaczę czy wyjdzie z tego dobra woda kolońska, jeśli nie, pozostanie jako dodatek smakowy do nalewek, lub marynat do mięsa. Eksperymenty trzeba robić.

:tynf jak dodasz trochę miodu to będziesz musiał pić wody kolońskiej


i nie sosna a świerk

:tynfI proszę nas tu od ekstrapanów nie wyzywać, to był dość kulturny wątek.

:silber eksperymenty zawsze się opłacają jakby jeszcze toto dodał do nalewki pigwówki <pigwówka kolońska z dodatkiem sosny >

:silber
Mam u siebie trochę młodych sosen. Jak wejdziesz tam o odpowiedniej porze, to nic tego zapachu nie przebije. Sprawdzałem.

A o nalewce swoją drogą pomyślę. Mam sporo świerka kalifornijskiego, jako dodatek przy wędzeniu jest wyśmienity, może i do nalewki się nada.

świerk

Dobra, przyznam się - w mroźne zimy używam neutrogeny albo innych wynalazków. Krwawiące, otwarte rany popękanej skóry krótko mnie bawiły

:bbirdy
oo, to je to, w moim przypadku wystarczy, że jest ok. 10 stopni i już tak mam. Totalna maskara.

w Polsce jeszcze tego nie widziałam ale jak by który potrzebował to w Dojczlandzie mają podpaski czy tam wkładki dla mężczyzn
tak wiec wkrótce skoki na bungee, spadochronie, jazda na rolkach... idzie ku lepszemu

daj linka

https://www.tena.de/maenner/produkte/?range=M%C3%A4nner
normalnie w rossmannie stoją

z tego co mówi Google Translate to to są wkładki na pocenie się jaj, tak?

bierz w ciemno, do rurek w sam raz

:uczulony to :szatkus chodzi w rurkach, a nie ja

e, rurki pozostawiają tak niewiele dla wyobraźni...