Chciałem się tylko pochwalić drodzy bojownicy, że właśnie przed chwilą znalazłem na allegro pocztówkę nadaną do Afryki przez mojego pradziadka w 1924roku Już kupiona Moja radość jest tak zajebista, że stawiam wszystkim browara.

jadymy na MatPlanetę

Super

żeby nikt nie przebił 10 sekund przed końcem

Gratulacje.
Ciekawi mnie jak znalazłeś tę pocztówkę? Wiedziałeś, że taka istnieje i się pojawia na aukcjach? Przypadkiem trafiłeś? Ktoś znajomy sprzedawał? Czy może pradziadek był kimś znanym i pamiątki po nim pojawiają się od czasu do czasu?
Pytam, bo to po prostu interesująca historia

:abtar A tu mnie zaciekawiło. Mały rys historyczny? A jak zapodasz focię to będę wniebowzięty.

Czysty przypadek. Wpisałem sobie z ciekawości w wujka Google imię i nazwisko mojego pradziadka i pierwsze co się wyświetliło to ta aukcja Zamurowało mnie. Pradziadek nie był nikim szczególnie znanym. Sam szczegółów jego życia nie znam ale kilka pamiątek po nim mam ( na przykład pianino z 1923 roku, które kupił mojej babci ). No więc wchodzę na aukcję i jak zobaczyłem charakter pisma to wbiło mnie w fotel. Mam kilka dokumentów napisanych przez pradziadka, pismo identyczne. Poza tym wszystkie szczegóły jak rok i miejsce zamieszkania pasują.
Oto ta aukcja
https://allegro.pl/mikolow-1924-dworzec-pocztowka-do-mombasy-i4985412380.html

Siedzę i czekam aż mój ojciec pojawi się na skypie żeby mu to powiedzieć Nie wierzę do teraz.

mombasański przekręt

Fascynujące i zaskakujące. Piękna historia. Gratulacje!

Zastanawia mnie treść wiadomości

1.adelaide
2.achilles

Dziadek był wojskowym może to jakaś tajna wiadomość

Kurczę. Dobry początek, żeby pogrzebać

:abtar to imiona niewolników od bawełny wtedy to legalne było

Świetna historia

:symbiod hahaha spoko

:abtar szczesciarz.

Więcej takich.

czadzik

Super!

:abtar fajna historia ale w jakim celu dziadek pisał do Abdula w Mombasie i jak kartka trafiła z powrotem do Polski ?

:abtar A pomysl ile byscie z dziadkiem kasy zaoszczedzili, gdyby tej pocztowki nie wyslal.


A wyobrazacie sobie przyszlosc - wnuk, ktory sie cieszy, ze odkupil maila wyslanego np. do stanow;-)

:czary_mary tego właśnie nie wiem. Czekam jeszcze na info od mojego wujka i dzisiaj będę kontaktował się ze sprzedającym w celu ustalenia skąd ma ta pocztówke.

Niezła akcja. Gratulacje!

A już wiesz o co chodziło w treści?

adelaide i achilles

?

ten cały Abdula Gulamhusen z Mombasy to kupiec był, czyli pewnie jakaś afera szpiegowska albo przemyt narkotyków/kości słoniowej/kopry/paciorków

Tak dokładnie to był kupiec ale historia nie dotyczy przemytu narkotyków czy piasku z Afryki Mój pradziadek zbierał znaczki pocztowe a w związku z zawodem jaki wykonywał (był akcyźnikiem ) miał trochę kontaktów. Pan z pocztówki najprawdopodobniej także zbierał znaczki a "adelaide" i "achilles" były serią znaczków jakie pradziadek sobie "zamówił". Musimy to jeszcze sprawdzić ponieważ znaczki pradziadka są w posiadaniu rodziny i na pewno są jakieś znaczki z Afryki tylko muszę się przejechać do Wroca i sprawdzić to osobiście Historia niesamowita i nie wierzę do teraz, że ta pocztówka trafi na pianino, które ten właśnie pradziadek kupił mojej babci Z tego co się dowiedziałem pocztówka została kupiona w Niemczech. Być może ktoś z Afryki emigrował do Europy albo po prostu została sprzedana bo faktycznie gość do którego została wysłana był kupcem.

:abtar czyli przemyt znaczków pocztowych

Pocztówka już u mnie

https://lh4.googleusercontent.com/-4jYab7gilNQ/VL_9o9xOviI/AAAAAAAABYg/poGcu2SFoV0/w1113-h835-no/pradziadek%2B-%2B1

:abtar najfajniejsza historia z ostatnich lat

:abtar najfajniejsza historia z ostatnich lat

dorzuć jeszcze coś z tła historycznego i jakieś rodzinne dykteryjki z epoki i jest fajny art na główną