Jakby coś:

https://finanse.wp.pl/lbid,9186,title,Wielki-wyscig-WP,nazywo.html?ticaid=113fa9

Trzech ludzi ściga się z Warszawy do Wrocławia, jeden Pendolino, drugi samochodem a trzeci samolotem z Modlina. Wystartowali o 16:45.

W relacji na żywo pojawiło się zdjęcie dwóch biletów - wychodziło na to, że PKP sprzedała dwóm osobom bilet na to samo miejsce, czyli ogólnie ajwaj burdel PKP. Ale ktoś się przyjrzał i okazało się, że pani miała bilet na dziś a pan redaktor kupił sobie bilet... na jutro. A już jedzie pociągiem. Czyli chyba właśnie wp.pl dała nam relację na żywo z pierwszej jazdy bez ważnego biletu za co w Pendolino płaci się 650zł ;]

Foto usunięto już ze strony, ale w internecie nic nie ginie (daty w lewym górnym rogu)

OJP ktoś czyta wp.pl

ano, tak to jest, jak ktoś za wszelką cenę chce mieć artykuł i popełnia podstawowe błędy

Już nie ma relacji Link prowadzi do pustej strony z "Brak relacji o podanym ID"

A jak jest coś ciekawego to się czyta, niezależnie od miejsca publikacji. To mądra zasada ;]

Ooo, tego szukałem, w lepszej rozdzielczości jest

650 za brak ważnego biletu w Pierdolino?? No chyba ich pojebało... bilet lotniczy na terenie Europy jest tańszy...

no chyba o to w mandatach chodzi, żeby bolały finansowo.

:szatkus no ale bez przesady...

Przy czym te 650 to nie jest opłata karna, tylko opłata za wystawienie biletu w pociągu. Czyli nawet jak od razu po wejściu do pociągu zgłosisz obsłudze że nie zdążyłeś kupić biletu z powodu nie wiem, np. zbyt długiej kolejki przy kasie, czy cokolwiek... to i tak płacisz te 650. W innych pociągach Prestiżowej spółki InterCity ta opłata wynosi jak wiadomo złotych dziesięć. Przewiduję tłumy pasażerów, frekwencja 250%

no ale co za problem? Bilet tańszy niż mandat, chyba dobrze, nie? i to o wiele tańszy, żeby ludzi nie kusiło. Dla przykłady - ode mnie z wioski do Łodzi bilet na pociąg Regio kosztuje... w sumie nie wiem ile, bo mam miesięczny, ale załóżmy, że 20PLN. Mandat - 200PLN. 10x więcej. I nikt się o to nie czepia. W Pendolino bilet kosztuje, ile?

:brood_k - no chyba jednak opłata karna
Oferta będzie dostępna w kasach, biletomatach, na stronie internetowej oraz dzięki aplikacji mobilnej, za wyjątkiem sprzedaży na pokładach nowych pociągów. fromhttps://www.mmwroclaw.pl/491440/bilety-na-pendolino-ceny-rezerwacja-przez-internet-rozklad-jazdy

nie ma w słowniku cywilizowanych ludzi tych kurew i chujów, które opisały by tych debili, którzy wsiadają do dalekobieżnego pociągu bez ważnego biletu, chociaż to Polska w sumie
lajki na FB i wrzucanie fotek na instagramie mmmmm

Z relacji na stronie fly4free.pl:

"Wiemy też, że Pendolino ma historycznego, bo pierwszego gapowicza. Karę 650 zł zapłacił dziennikarz Wirtualnej Polski. Pomyliły mu się dni wyjazdu."

:silber
Swojego czasu jeździłem 2 razy do roku do Wiednia. Zawsze bilety kupowałem u konduktorów po przekroczeniu granicy, czyli: Polska - Czechy, Czechy - Austria, i po przekroczeniu granicy austriackiej do Wiednia. W drodze powrotnej podobnie. Wychodziło jakieś 30 - 40 PLN taniej. Czy chciałbyś mnie może nazwać debilem?

:tynf chciałbym

:silber
Chciałbyś, ale jednak nie nazwałeś...wybaczam.

W życiu nikt by mnie nie zmusił do zapłacenia takiego mandatu w PKP... chyba im się w mózgach poryło.. równie dobrze milion złotych mogliby sobie zażyczyć...

Ja na szczęście mogę kupować bilet na Pędząlino bez tej dopłaty, nie dotyczy ona niepełnosprawnych

Czasami odnoszę wrażenie, że żeby zostać dziennikarzem, trzeba zdać jakiś test, który potwierdza, że jest się miernotą intelektualną. Już kurwa nawet błędy ortograficzne co chwilę się pojawiają, np. wczoraj na gazeta.pl "nie koniecznie".

650 opłaty za wystawienie biletu w pociągu...
Bo w PKP musi być porządek, podróż zaplanować z dużym wyprzedzeniem, bilet kupić z dużym wyprzedzeniem, a do tego wygląd mieć lichy i durnowaty, tak by swoim pojmowaniem sprawy nie peszyć kolejarzy.
Co jest kurna złego w kupieniu biletu w pociągu??? Bo obowiązkiem pasażera jest zmarnować godzinę lub dwie w kolejce do kasy? Pociąg, to nie tramwaj, gdzie kontrole są wyrywkowe, raczej trudno "oszukać" i jechać na gapę...

Dlaczego w innych krajach można kupić bilet u konduktora i jest git? Np. w niemieckim ICE nie ma problemu kupić biletu na pokładzie, bez dodatkowych kar, można zapłacić kredytówką, można skorzystać ze zniżki handlowej, jeśli ktoś sobie wykupił. I wszyscy zadowoleni i cyrku nie ma (a do tego pociąg potrafi 300kmh jechać).

:brtk podejrzewam, że chodzi o to aby nie robić syfu, czyli do pełnego składu wpada grupa ludzi, kupuje bilety i stoi w przejściu bo miejsc siedzących brak. Chociaż patrząc na raporty sprzedaży biletów to pendolino takie sytuacje nie grożą

Btw. na pendolino da się chyba kupić bilet online? Jeśli tak, to problemu nie widzę.

:kashpir W przytaczanym już ICE nie ma obowiązku rezerwacji miejsc, więc często ktoś gdzieś stoi... I w wielu innych pociągach na świecie też... Obowiązek rezerwacji zazwyczaj jest jedynie w połączeniach "overnight", w pociagach sypialnych itp


Co znaczy robić syf? Jak nie ma miejsca do siedzenia, to się stoi. A jak masz "miejscówkę" i robisz syf (np. sikasz współpasażerom do butów), to i tak z pociągu wylecisz.

Można kupić on-line? Super, jak masz dużo czasu, jak jeździsz mało i w sposób zaplanowany, to możesz i miesiąc wcześniej na dworzec pójść poza godzinami szczytu. Dla mnie jest problem.

:kashpir ja czasami spóźniałam się na autobus i musiałam jechać pociągiem, który był powiedzmy 20 minut, czy pół godziny później. Nie było szans kupić w tym czasie biletu w kasie, to kupowałam w pociągu, gdzie dopłacałam całe 5zł

Mi zakup biletu online zajmuje minutę, góra dwie. No, chyba że ktoś nie ma telefonu komórkowego albo nie wie, co to internet, wtedy może być problem.

:gogosiek też tak robiłem. Ale wtedy zdaje się nie było możliwości kupienia online to raz, dwa - w tlk i pochodnych nikt się nie dziwi gdy ludzie jadą jak w wagonie bydlęcym

:kashpir A co robisz, jak ci system odrzuca karty kredytowe? A gdy bateryjka się skończyła? Bilet on-line nie kupisz 10 minut przed odjazdem pociągu (a przynajmniej jakiś czas temu się nie dało zakupić, sprzedaż była zamykana godzinę lub dwie przed odjazdem pociągu z pierwszej stacji).

Ale to nie jest istotne: dlaczego do kwy nędzy jest problemem proste kupienie cholernego biletu u pszonego konduktora? I dlaczego to jest problem w Polsce, a w krajach na zachód (a nawet południe) od Polski już problemem to nie jest? Dlaczego????

To takie skomplikowane? Wsiąść do pociągu i kupić bilet?

:kashpir ja nie mam smartfona i o ile to możliwe mieć nie będę. Internetu w komórce też nie używam, bo nie lubię, nie mam więc go nawet skonfigurowanego. Dlaczego od razu jak bydło? Jak jest miejsce w pociagu, to dlaczego mam nim nie jechać? Szczególnie, że dopłacam. Nikt nie robi sztucznych kolejek u konduktora, jesli miał wcześniej możliwość kupić bilet te 5 czy 10 złotych taniej, wejść zwyczajnie do pociągu i zająć komfortowo miejsce. Po co utrudniać jazdę osobom, którym akurat wypadek losowy nie pozwolił zakupic biletu?

No jeśli dla Ciebie podróżowanie przez kilka godzin tłocząc się na korytarzu w temperaturze tropikalnej to nie są warunki bydlęce to masz bardzo wysoki próg akceptacji I pisząc w taki sposób nie mam pretensji do ludzi, którzy w ten sposób podróżują, ale do podejścia pkp, które oszczędza na składach.

A pkp pozycjonuje pendolino jako transport premium i pewnie dlatego nie chce dopuścić do sytuacji j/w.

I żeby była jasność - nie twierdzę, że takie rozwiązanie jest super. Domyślam się po prostu w jakim celu je wprowadzono.

:kashpir https://www.youtube.com/watch?v=MNYK_Q3nGtA



Tym sobie jeździłam. Nigdy nie miałam problemów z temperaturą ani z miejscem siedzącym. Nie miałam też problemów z zakupieniem biletów u konduktora. Jeździłabym częściej, gdyby nie czas przejazdu i to, że puszczali ten pociąg baaaardzo rzadko (teraz nie wiem jak). Gdybym miała jechać jednym ze starych pociągów, gdzie podeszwy się od gorąca odklejają, to wolałałabym się spóźnić choćby na swój ślub Ale jak widać da się pogodzić różne udogodnienia ze sobą.

:gogosiek ja piszę bardziej o takich klimatach:

https://www.youtube.com/watch?v=AD4gKCpbxiE



Nie zna życia ten, kto nigdy tak nie jechał

I wyobrażam sobie minę ludzi gdy do tak zapchanego pociągu podchodzi :gogosiek w sukni ślubnej wołając "przepraszam, chciałabym wsiąść, trochę się śpieszę"