W tym tygodniu trafiłem na dwa przyjemne gesty ze strony Finów.
W jednej z klatek, w których sprzątam zobaczyłem taką oto kartkę:
Kylmähunoessa on omenoita. Saa ottaa. - W chłodni są jabłka. Porszę brać.
Tutaj należy się kilka słów wyjaśnień. Kylmähuone jest to takie pomieszczenie, w którym za pomocą klimatyzatorów utrzymywana jest temperatura 4 st. C. Czyli temperatura lodówkowa. Pomieszczenia takie znajdują się w blokach starego budownictwa ('70-80'). To jest taka piwnica. Każdy w niej ma swój 'box'.
Jak już tam dotarłem, to jabłek było niewiele.
Identyczna sytuacja miała miejsce przed blokiem, w którym mieszkam:
Saa ottaa - Proszę się częstować. Na ławce, pod blokiem.
Może ten post powinien trafić do "Narzekalni", bo nie wiem czy w Polsce zdarzają się takie sytuacje. Co myślicie?
W jednej z klatek, w których sprzątam zobaczyłem taką oto kartkę:
Kylmähunoessa on omenoita. Saa ottaa. - W chłodni są jabłka. Porszę brać.
Tutaj należy się kilka słów wyjaśnień. Kylmähuone jest to takie pomieszczenie, w którym za pomocą klimatyzatorów utrzymywana jest temperatura 4 st. C. Czyli temperatura lodówkowa. Pomieszczenia takie znajdują się w blokach starego budownictwa ('70-80'). To jest taka piwnica. Każdy w niej ma swój 'box'.
Jak już tam dotarłem, to jabłek było niewiele.
Identyczna sytuacja miała miejsce przed blokiem, w którym mieszkam:
Saa ottaa - Proszę się częstować. Na ławce, pod blokiem.
Może ten post powinien trafić do "Narzekalni", bo nie wiem czy w Polsce zdarzają się takie sytuacje. Co myślicie?
--
falisty.pl + YT +