Dziś przejeżdżałem obok bramy wjazdowej obozu KL Auschwitz Birkenau. Męczy mnie to przez cały dzień. Wyszukałem w internecie stronę "Rodzina Oświęcimska". Osobom o słabych nerwach nie polecam otwierania tej strony.
https://www.rodzinaoswiecimska.pl/vi-kombinat-smierci-kl-auschwitz-birkenau-kl-auschwitz-ii/
Przed bramą wjazdową na "rampę śmierci" było kilkaset osób różnych narodowości. Dziesiątki młodych żydów, Japończycy, Polacy i masa innych. I jeden mały zgrzyt. Tory do tejże rampy, od strony fabryki śmierci ładnie oczyszczone, przystrzyżona trawka a tuż za drogą zarośnięte krzakami i badylami. Może trzeba w tym miejscu postawić symboliczny mur. Raz na zawsze zamknąć to przeklęte torowisko?
Domyślam się, że jedynie merytoryczne wypowiedzi wypłyną spod Waszych palców.
https://www.rodzinaoswiecimska.pl/vi-kombinat-smierci-kl-auschwitz-birkenau-kl-auschwitz-ii/
Przed bramą wjazdową na "rampę śmierci" było kilkaset osób różnych narodowości. Dziesiątki młodych żydów, Japończycy, Polacy i masa innych. I jeden mały zgrzyt. Tory do tejże rampy, od strony fabryki śmierci ładnie oczyszczone, przystrzyżona trawka a tuż za drogą zarośnięte krzakami i badylami. Może trzeba w tym miejscu postawić symboliczny mur. Raz na zawsze zamknąć to przeklęte torowisko?
Domyślam się, że jedynie merytoryczne wypowiedzi wypłyną spod Waszych palców.
--
"Jesli potrafisz zadać własciwe pytanie - odpowiedź pojawia się samoistnie", Sin-Itiro Tomonaga.