Prawidłowo powinno być tak: ziemniaki, marchewka, jabłko, jajko, ogórek konserwowy, groszek.

Ludzie którzy dodają kukurydzę skończą w obozach jak przejmę władzę.

Z ludźmi którzy dodają pora nie będziemy się tak cackać.

Seler, pietruszka, czasem cebula, buraku

aaaa.. I ziemniaki najlepiej ugotować w skórce, jak dla świń, mają lepszy smak

wszedzie te jablka
az dostaje uczulenia

Nie przejmiesz nigdy władzy

Ogórek kiszony Por obowiązkowy

warzywa

:beta_vulgaris Cebulę, pietruszkę i seler to się wrzuca do rosołu, kmiocie.

Majonez kielecki najważniejszy !

A gdzie w tym mięso?

:paula_jasu Pierwsza pójdziesz pod ścianę. Kiszony? Tylko konserwowy daje ten smaczek.

groszek

:fiol78

Nie tylko, Yogi Babooo A ogórek TYLKO kiszony!

Warzywa czasem jakies wrzuce

Lukrecję.

Kiszony rulez

:aspirant_mlodszy Kiszony rulez jako sałatka, do ogórkowej też się nadaje, do zrazów i innych zastosowań. Do sałatki warzywnej dorzuca się jednak konserwowego. Tak robimy tu, w Głogowie, w kulinarnej stolicy Polski.

jarzynowy rasista

Ale macie debilne poglądy kulinarne (niektórzy)

Tylko kiszony
Poza tym zimiok, japko, marchew, pietrucha, seler, jajca, groszek, majonez, ciut musztardy i śmietana. Tyle.

Aaa i nazywa się to "sałatka jarzynowa", a nie jakaś warzywna

Z tym groszkiem i kukurydzą to bym uważał, bo ponoć w razie co, to nos zatyka i zęby może powybijać.

:tytezterefere Obie nazwy są prawidłowe, ale objaśnij tłuszczy czym się różni warzywo od jarzyny, nazistko.

Pietrucha? Chodzi ci o korzeń czy natkę?

A, przyznając się do dodawania selera wypadłaś z mojej listy ewentualnych małżonek. Jest ci teraz smutno, wiem.

Korzeń pietruchy. I bulwa selerowa, ugotowana - tak jak pietrucha, marchew, zimiok i jajca.

:tytezterefere Jestem rozczarowany tobą jako człowiekiem. Żeby pokazać stopień mojego rozczarowania- anegdota.

W latach 70' gdy Polska miała jeszcze pływające statki, na jednym z nich, pasażerskim, pływał steward, pan Władziu. Fantazją pana Władzia było poznanie prawdziwej, platynowej blondynki.
Traf chciał, że na statku zjawiła się narzeczona pierwszego, pani Beata o włosach blond. Pan Władziu nadskakiwał pani Beacie, adorował ją i nieba pragnął przychylić.
Pewnego dnia pani Beata szła po pomoście wychodząc z kąpieli i nagle widzi pana Władzia jak stoi na dole i wwierca się spojrzeniem pod jej kusy szlafroczek Pani Beata wychyliła się znad relingu.
-Oj panie Władziu, nie jest pan niestety prawdziwym dżentelmenem!
-A pani nie jest prawdziwą blondynką.

I poczłapał do kuchni zmywać naczynia.

Seler , a ogórek konserwowy to sobie Szanowny :fiol78 , w dupę wsadź, a nie do sałatki. Smacznego.

:Terefere
:Aspirant też zna się na rzeczy

Tylko śmietany nigdy nie dodawałam. A ogórka kiszonego będę broniła własną piersią

:pies_kaflowy To że nie lubisz selera to dobrze, znaczy mózg się jeszcze broni. Cierpliwą namową, perswazją i elektrowstrząsami przekonamy cię kiedyś do konserwowego.

Ale, że w dupę mi będziecie wpychać konserwowce?

Ech, Kaflowy i jego fiksacja analna.

Mięcho. Koniecznie mięcho sałatka warzywna bez mięsa jest jak piwo bez alkoholu.

:fiol78, a Ty masz jakąś selerową fobię?

Paulka, ale por? O_o