tak mi to potrzebne jak psu dzwonek u ch*ja, ale... przyznam ci szczerze, że tak zarozumiałego krzywego ryja który to nie potrafi się wysłowić i nazwać drugiej najostrzejszej papryczki na świecie to jeszcze nie widziałem
--
- No to wchodzę do Jakuba na podwórze a on coś sobie opieka na ognisku. Na rożnie znaczy się... Ja go pytam: "Jakub, gdzie upolowałeś taką żółtą wiewiórkę?", a on mi na to: "Powiedziało, że nazywa się Pikaczu"... // Andrzej Pilipiuk
Odbiegając od wszystkiego, to mi się kumpel przypałętał ostatnio. Chłop prawie 3 dychy na karku, nie jakaś tam gimbaza i "starraaaa, nie uwierzysz ile ja ostatnio wypiłem, chyba ze cztery litry czystej. I piwem poprawiłem. A na drugi dzień. Nie uwierzysz! Do pracy nie wstałem" Aż mi się wczesne liceum przypomniało
--
- No to wchodzę do Jakuba na podwórze a on coś sobie opieka na ognisku. Na rożnie znaczy się... Ja go pytam: "Jakub, gdzie upolowałeś taką żółtą wiewiórkę?", a on mi na to: "Powiedziało, że nazywa się Pikaczu"... // Andrzej Pilipiuk
:ircopek nie do końca sprzęt ma znaczenie. YT promuje html5 już od dawna. Pod Chromem hula znacznie lepiej. Ale Vimeo jednak jak razie sprawdza się lepiej.... BTW możesz mieć kosmiczny sprzęt, ale jak łącze masz kiepskie, to też nic nie poradzisz...