A ja potwierdzam opinię Maćka Szerokiego, bo też mam konto w ING.
- nie ma limitu wpływu środków
- aby nie płacić za kartę wystarczy nią zapłacić łącznie 100zł w miesiącu rozliczeniowym (od 28 do 28)
- w trybie "konto Direct" darmowa wypłata środków z jakiegokolwiek bankomatu na świecie. Jeżeli wypłacasz "w okienku" opłata wynosi 9zł, ale umówmy się - niewielu ludzi korzysta już z okienek bankowych a poza tym, aby uniknąć tej opłaty wystarczy założyć sobie konto oszczędnościowe, które też jest bez opłat i nie ma na nim żadnych limitów - nawet nigdy nie musisz na nie wpłacić choćby grosza. Wypłata z konta oszczędnościowego raz w miesiącu jest darmowa, każdy kolejny raz to minimum 9zł lub 10% wypłacanej kwoty. Parę razy w związku z uszkodzeniem karty zdarzyło mi się z okienka wypłacać i w tym wypadku to bardzo dobra opcja, to konto oszczędnościowe. Dodatkowo jest całkiem nieźle oprocentowane z kapitalizacją comiesięczną. A dodatkowo - przelanie pieniędzy z ROR na oszczędnościowe zajmuje kilka sekund, pieniądze są od razu dostępne na koncie.
- przez internet jesteś w stanie DOSŁOWNIE załatwić wszystko. Od ustawienia limitów na transakcje przez założenie kolejnego konta do zamówienia nowej karty albo usługi. Minusem trochę jest to, że aby dostać aktywację konta internetowego trzeba trochę poczekać - nie to, że przychodzisz, zakładasz i już masz - procedury bankowe trwają ok. tygodnia plus czas dostarczenia listu z kodami przez pocztę, ale da się przeboleć.
- przelewy przechodzą błyskawicznie - no chyba, że weekend, ale to wiadomo, jak wszędzie. Uzależnione od sesji Elixir tylko i wyłącznie.
- jeżeli BARDZO zależy Ci na tym, aby pieniądze na konto ktoś z innego banku (bo między ING pieniądze przechodzą od razu) możesz wybrać za w sumie niewielką opłatą dodatkową (chyba 2zł) taką właśnie opcję. Sprawdzone kilka razy - musiałam Pawłowi koniecznie w tej chwili przelać pieniądze i na jego koncie pojawiały się od razu.
- małe ryzyko pomyłki, jeżeli chodzi o przelewy. Do źródeł "niezaufanych" (niezapisanych jako przelewy wzorcowe czy stali odbiorcy) zawsze jest weryfikacja SMS, gdzie podają numer konta, kwotę i całą resztę. Wpisujesz kod i tyle - trwa to kilka sekund. Na przelewy wzorcowe wszystko przechodzi bez jakiejkolwiek aktualizacji.
- nie handlują danymi osobowymi - musisz im podać swój numer telefonu, ale nie wiąże się to z żadnym spamem, nie przysyłają durnych smsów i nie dostaję żadnych dziwnych wiadomości od numerów premium. Tak samo inne banki ode mnie nie dzwonią.
- posiadają też odpowiednią aplikację na smartfona, gdzie w ciągu kilku sekund załatwisz wszystko. Dodatkowo masz ciągły podląd swojego konta - na bieżąco pasek "naładowania" pokazuje Ci, ile masz kasy na swoim koncie
- dostępny jest serwis HaloŚląski, gdzie wszystko załatwiasz za pomocą telefonu stacjonarnego.
Ja generalnie mój bank lubię. Nie mam wrażenia, że ze mnie zdzierają - nie znika ani pół procenta mojej wypłaty. Mam wrażenie, jakbym w ogóle nie miała banku - o nic nie muszę się z nimi bić i przez w sumie 12 lat naszej współpracy (bo miałam jeszcze konto junior) nie musiałam się z nimi o nic szarpać ani o nic upominać. Nawet fajne jest to, że od czasu do czasu dostajesz od nich jakiegoś pieniądza - a to mają akcję, że zwracają ileśtam procent za zakupy, a to za wpływ wypłaty przez 3 miesiące dostałam od nich stówkę - generalnie, miło. Jak chcesz brać kredyt to z tego, co wiem, też są dość preferencyjni - ale ja nigdy kredytu nie brałam. Teraz jeszcze wprowadzili karty wirtualne co może mi się przydać
Dobry bank i wart rozważenia.
Aha - jak mnie okradli w zeszłym roku to nie miałam żadnego problemu z załatwieniem wszystkiego przez telefon - zablokowali mi wszystko, łącznie z dowodem osobistym i Multisportem - cała rozmowa trwała minutę. Automatycznie też koleś na infolinii zamówił mi nową kartę, którą miałam za dwa dni. Choćby, jak to się mówi, skały srały a mury pękały - na inny bank nie zamienię. Dobra firma po prostu.