Cześć,
kiedyś, wieele lat temu oglądnąłem jakiś film, który swoją bezsensownością mnie zniszczył, no i chciałbym go odnaleźć.
Jedyne, co pamiętam:
-było to o policjantach
-na początku palili w jakiejś kabinie zioło chyba?
-powtarzała się w trakcie filmu jedna scena na statku trzykrotnie...
-policjanci wezwani na plażę, na którą wypchało wieloryba, próbowali go wepchnąć do wody i jeden z nich przez przypadek wszedł mu w dupę.
więcej nie pamiętam, proszę o pomoc, możliwe, ze tytuł filmu to "policjanci z czegośtam", ale nie gwarantuję.
kiedyś, wieele lat temu oglądnąłem jakiś film, który swoją bezsensownością mnie zniszczył, no i chciałbym go odnaleźć.
Jedyne, co pamiętam:
-było to o policjantach
-na początku palili w jakiejś kabinie zioło chyba?
-powtarzała się w trakcie filmu jedna scena na statku trzykrotnie...
-policjanci wezwani na plażę, na którą wypchało wieloryba, próbowali go wepchnąć do wody i jeden z nich przez przypadek wszedł mu w dupę.
więcej nie pamiętam, proszę o pomoc, możliwe, ze tytuł filmu to "policjanci z czegośtam", ale nie gwarantuję.