Raz wydawało mi się, że widzę dziubdziuba
Ale to jest ciul. Razu pewnego (pamiętam, że na Polsacie po raz pierwszy w paśmie "MEGA HIT" leciał Rambo), zauważyliśmy z kumplem jakieś dziwne światła na niebie. Jak idioci wpatrywaliśmy się w krążące po elipsie, cyklicznie pojawiające się błyski. Światełka miały to do siebie, że po pojawieniu się krążyły przez pewien czas niemal idealnie nad nami. Ze 3 godziny nam zeszło, a nawet zdarzyło się nam rzucić kamieniem w niezidentyfikowany obiekt
Po czym następnego dnia okazało się, że to były światła reflektora jakiejś imprezowni, która otworzyła swoje podwoje dla łaknącej wrażeń gawiedzi, w sąsiedniej wiosce