Czyli dzień liczby pi.
Całkowicie apolityczne, aseksualne, nie wzbudzające kontrowersji święto.
Tak dla zainteresowanych, tu można sobie poczytać do poduszki pierwszy milion cyfr rozwinięcia dziesiętnego
https://3.141592653589793238462643383279502884197169399375105820974944592.com/index3141.html
Dla niekumatych, w życiu codziennym można spokojnie używać przybliżenia 22/7 (skubaniec Archimedes już znał to oszacowanie).
Dodam jeszcze, że jest to liczba niewymierna i co gorsza przestępna.
Pierwsze wzmianki o liczbie pi pochodzą z ok. 2000 pne, oszacowanie ok. 3,16 z Babilonii. Później było coraz lepiej.
W 1596 niejaki Ludolph van Ceulen podał rozwinięcie do 20 miejsc po przecinku. Od jego imienia czasami można spotkać nazwę ludolfina.
Największego pecha miał William Shanks, który po 15 latach obliczeń w 1874 obliczył pi z dokładnością do 707 miejsc po przecinku. Pech polegał na tym, że pomylił się na 528 miejscu.
Jako ciekawostka, w czasie pierwszych lotów kosmicznych NASA do obliczeń używała rozwinięcia pi do 18 miejsc po przecinku, a wartości funkcji trygonometrycznych nie były obliczane "na żywo", tylko korzystano z XIX wiecznych tablic z dokładnością do 12 miejsc po przecinku.
Z tego co wiem, to rekordem w tej chwili jest wynik jednego biliona (w polskiej terminologii) czyli tysiąca miliardów miejsc po przecinku.
Tu można sprawdzić w którym miejscu rozwinięcia dziesiętnego liczby pi jest zakodowane np. imię
https://pi.nersc.gov/
(ale wraz z długością maleje szansa, że jest zakodowane w pierwszych czterech miliardach cyfr).
No to: Pi pie
Całkowicie apolityczne, aseksualne, nie wzbudzające kontrowersji święto.
Tak dla zainteresowanych, tu można sobie poczytać do poduszki pierwszy milion cyfr rozwinięcia dziesiętnego
https://3.141592653589793238462643383279502884197169399375105820974944592.com/index3141.html
Dla niekumatych, w życiu codziennym można spokojnie używać przybliżenia 22/7 (skubaniec Archimedes już znał to oszacowanie).
Dodam jeszcze, że jest to liczba niewymierna i co gorsza przestępna.
Pierwsze wzmianki o liczbie pi pochodzą z ok. 2000 pne, oszacowanie ok. 3,16 z Babilonii. Później było coraz lepiej.
W 1596 niejaki Ludolph van Ceulen podał rozwinięcie do 20 miejsc po przecinku. Od jego imienia czasami można spotkać nazwę ludolfina.
Największego pecha miał William Shanks, który po 15 latach obliczeń w 1874 obliczył pi z dokładnością do 707 miejsc po przecinku. Pech polegał na tym, że pomylił się na 528 miejscu.
Jako ciekawostka, w czasie pierwszych lotów kosmicznych NASA do obliczeń używała rozwinięcia pi do 18 miejsc po przecinku, a wartości funkcji trygonometrycznych nie były obliczane "na żywo", tylko korzystano z XIX wiecznych tablic z dokładnością do 12 miejsc po przecinku.
Z tego co wiem, to rekordem w tej chwili jest wynik jednego biliona (w polskiej terminologii) czyli tysiąca miliardów miejsc po przecinku.
Tu można sprawdzić w którym miejscu rozwinięcia dziesiętnego liczby pi jest zakodowane np. imię
https://pi.nersc.gov/
(ale wraz z długością maleje szansa, że jest zakodowane w pierwszych czterech miliardach cyfr).
No to: Pi pie
--
Żyje się raz a potem straszy