" Szacunki wskazują, że każdego roku wydawane jest 18 mld zł na leczenie chorób odtytoniowych tłumaczy Dominika Kawalec. Kolejne 15 mld zł to są koszty społeczne wynikające z większej absencji w pracy, z tego, że osoby pracujące muszą korzystać z urlopów zdrowotnych, wcześniej kończą pracę, ponieważ choroba nie pozwala na jej kontynuację."
O tych 18 mld., to ja czytałem już w 2010.
15 mld. wygląda, że wzięli sobie z czapy.
https://pochp.mp.pl/aktualnosci/show.html?id=76864
Wszędzie natykam się na wypowiedzi typu: "Według wszelkich danych, VAT i akcyza tych kosztów nie równoważą podkreśla Thun."
Tylko coś nikt tych danych na stół nie kładzie. Pewnie dlatego, że nikt tak naprawdę nie wie - są tylko szacunki. Dane szacunkowe.
"Według danych NFZ za rok 2011 koszty bezpośrednie medyczne leczenia uzależnienia od alkoholu oraz następstw klinicznych tej
choroby i zatrucia alkoholem wyniosły 421 531 255 złotych."
"Całościowe koszty społeczne związane z piciem alkoholu w Polsce można estymować według odsetka PKB na poziomie około
14,16 mld zł w 2010 i 15,23 mld zł w 2011. Biorąc pod uwagę estymacje kosztów na poziomie 3 proc. PKB, koszty te mogą
wynieść około 45 miliardów złotych.
Według międzynarodowych ekspertów całościowe koszty związane z używaniem i nadużywaniem alkoholu powinno się szacować na poziomie minimum 1 proc. produktu krajowego brutto danego kraju. Adaptując tę regułę do warunków polskich, można pokusić się o estymację całościowych kosztów społecznych nadużywania alkoholu i uzależnienia od niego dla Polski. Produkt krajowy brutto w Polsce, według Głównego Urzędu Statystycznego, wyniósł odpowiednio 1 416 585 mln zł w 2010 i 1 523 245 mln zł w 2011 roku.
Oznacza to, iż koszty ekonomiczne związane z nadużywaniem alkoholu i uzależnieniem od niego w Polsce można szacować na poziomie około 14,16 mld zł w 2010 i 15,23 mld zł w 2011 roku."
https://instytuty.lazarski.pl/fileadmin/user_upload/iooz/Publikacje/Katalog_14_-_wersa_ostateczna__07.05.2013.pdf
Polecam Tabelę 12, na stronie 38 raportu - " Lista pozycji kosztowych dla przeprowadzenia badania kosztów związanych ze szkodliwym używaniem alkoholu oraz uzależnieniem od alkoholu."
Niezwykle częstym źródłem danych jest:
Brak.
Więc znów szacunki, szacunki, dane szacunkowe.
Na moje, to coś podobnie jak z dokręcaniem śruby "z czuciem".