Bo jak go z*ebać to wie chyba każdy.
Tyle, że ja chciałabym pochwalić pisemnie, bardzo mocno podziękować i w ogóle i uważam, że zdecydowanie to powinno przejść drogę służbową. Problem taki, że nigdzie nie mogę znaleźć miejsca, gdzie taką pochwałę mogę wysłać, żadnego adresu ani nic... Chryte Panie Nie chcę wysyłać do komendy, bo to bez sensu, tylko wyżej. Żeby chłopaki mieli nie tylko podniesione statystyki, ale też cokolwiek z tego.
Wie ktoś, jak to zrobić?

komendant, albo komendant wojewódzki...
albo KGP

i zawieszą biedaka w czynnościach a koledzy będą z niego łacha drzeć

Musiał okazać Ci dużo zrozumienia ten policjant.

:zerk nawet prawa jazdy nie mam

Nie, po prostu chodzi o to, że się spięli, postawili wszystkich na nogi i odnaleźli wszystko, co mi ukradły debile w ciągu paru godzin A już myślałam, że nie odzyskam.

Kobieta zawsze może odwdzięczyć się mężczyźnie

:lasowy już odwdzięczyłam się :Alfredowi, bo też brał w tym czynny udział Właściwie, gdyby nie jego czujne oko i ucho do dziś byłabym bez pieniędzy, dokumentów, portela, gwarancji, telefonu a i na siłownię nie mogłabym pójść

wyslij do MONu

Policję da się lubić, policję da się,lubić
U nich szczęście można znaleźć,
U nich nerwy można zgubić.

wyślij pismo do bsw, co by się od niego odj*** bo on dobry jest

powiedzieć "dobry pies" ?

Pogłaskac i dac przysmak

"...Żeby chłopaki mieli nie tylko podniesione statystyki, ale też cokolwiek..." no to prawdziwa wdzięczność musi być.

Napisz pochwałę i wrzuć na fejsbuczka. Na ich stronę. Tej policji.
|
Słyszałam, że jak ktoś ma fejsbuczka, to momentalnie dopada go choroba i musi tam co rusz zaglądać.
Więc albo ten bohater przeczyta, albo mu z firmy doniosą, że taka jedna panna mu przyklask robi.

Czyli, że funkcjonariusz państwowy zrobił swoją robotę??
Pomnik im postaw

miki ze spiżdżu?

obowiązkowo
i ze złotą tablicą - DZIĘ-KU-JE-MY!

Napisz odręczny list pochwalny , włóż w kopertę i zaadresuj:

insp. Wojciech Ołdyński
Komendant Wojewódzki Policji we Wrocławiu

ul. Podwale 31-33
50-040 Wrocław

NMZC

:purkuskuchatek mówisz, że prześlą do Międzyzdrojów ?

nie, tylko nie do naszego *po-ye-banego* komendanta. On ich zwolni dyscyplinarnie. Ostatnio zawiesił policjantów, którzy mieli mu dostarczyć kieszonkowców (co zrobili) tylko, że kieszonkowcy mieli narkotyki (i statystyki wykrywalności złodzei znowu leżą i kwiczą) - no to ich zawiesił. Nasz komendant durny jest.

Hrabinko - należy albo: zanieść kwiatki (tak normalnie od serca) z wielkimi podziękowaniami na komendę, gdzie owe chłopaki pracują, z wielkimi literami podziękowań dla (tutaj nr kadry - masz na pewno na interwencji wpisany).

Druga rzecz - iść z tym do gazety. Np wybiórcza wrocławska chętnie twój list opublikuje bo jest 'pro-włodzarny' kierunek obecnie. Każda rzecz, która uratuje 'policję w oczach tłumu' jest u nich na wagę złota.

Sam list z podziękowaniami, a już szczególnie do komendanta, tylko chłopakom zaszkodzi. Ewentualnie dostaną po 10 zł więcej dodatku motywacyjnego, ale raczej nie. Dlatego bym odpuścił. A tak kwiatki, albo coś, z czego da się zrobić tulipany będzie jak najbardziej na miejscu.

Byli z WIF czy z OP?

Ale tu chodzi o panów policjantów (kochane chłopaki! ) z KMP Międzyzdroje, więc wrocławskiemu komendantowi raczej nic do tego

:wisz-nu do MONu to jak by wojownicze różowe żółwie to zrobiły jak psy to MSWiA

:porshe Ciebie jeszcze nie nauczyli, że niektórych rzeczy nie wypada pisać... z różnych względów, nie?

Wy możecie twierdzić, że wykonali swoją pracę - i tak, wykonali.
Ale nikt im nie kazał jeździć z nami po całym mieście, przesłuchiwać szwadronu ludzi, łazić po krzakach, legitymować wszystkich dookoła, załatwiać za mnie sprawy w t-debilu i podkładać się przekraczając swoje uprawnienia
Za to im dziękuję, bo może kradziez portfela to takie nic w obecnych czasach, ale nie spisali tego na straty i naprawdę zrobili wszystko, aby go odnaleźć - nawet zmusili złodziei do oddania pieniędzy, za co bardzo im dziękuję, bo większość by machnęła ręką "pani, nie znajdziemy!". A oni znaleźli, bardzo uważnie nas słuchali i sprawdzali najmniejszą pierdołę.
Jeszcze chcieli, żebym oskarżenie wniosła o atak na funkcjonariusza publicznego, czego nie zrobiłam - nie chce mi się bić - ale i tak pomogli i nie zostawili mnie ze wszystkim samej w obcym mieście, kiedy nie miałam pojęcia co mam i co mogę zrobić.
Także nie mówcie, że policja taka zła - oni naprawdę czasami się przydają, nawet w tak błachych sprawach, ale dzięki nim mam za co zapłacić za mieszkanie i kupić sobie mundur do pracy, bo stare się zużyły

A! Międzyzdroje to były?
To nie wiem.
Bym zrobił jak :porshe mówi.

a ja się upieram przy pomniku

Ej, a jakby tak "ołtarzyk"...
te świece... wonne kadzidełka... dziewczę w zwiewnej sukienczynie sypiące kwieciem... pląsające w półmroku...


Czy Alfred mnie słyszy?