Takie rzeczy można znaleźć dziś w internecie:

https://allegro.pl/show_item.php?item=3514610845

Gdybym miał czytnik, to może bym się połasił, choć nie wiem po co...

ten czytnik to się stacja dysków nazywa NMZC

:silber, skąd oni takie rzeczy mogą wiedzieć?

czytnik

VHS - czytnik taśm magnetycznych

Całkiem niedawno pozbyłem się takiego "czytnika", ale mam jeszcze całe opakowanie takich "nośników"

a ja mam lapka z takim czytnikiem 3,5"

Po pierwsze:
Mógłbym się uprzeć że cytowałem opis aukcji, stąd "czytnik".

Po drugie:
Stacja dyskietek też jest swego rodzaju czytnikiem, skoro odczytuje dane. Tak jak w niektórych instrukcjach jest mowa o czytnikach CD-ROM, DVD-ROM etc...

Po trzecie:
Żeby nie wyszło, że się spinam - doskonale pamiętam czasy dyskietek (ale już tylko 3,5", większych nie miałem okazji używać), ale zapomniałem odpowiedniej terminologii i punkt dla Was.

Tym nie mniej wg mnie ciekawostka, że ktoś takie rzeczy w garażu jeszcze znalazł.

@peacemaker
"skąd oni takie rzeczy mogą wiedzieć?"
Kim są "oni"?

A dyskietki po 24 latach się aby nie rozmagnesowały?

oni to ogolnie pojeta, ze tak sie nowoczesnie wyraze- "gimbaza". a skad moga wiedziec? pewnie tylko z internetu, bo z moich obserwacji wlasnie owa gimbaza czerpie wszelka wiedze z internetu, nie majac zielonego pojecia czy cos jest prawda czy falszem.

czytnik bo czyta - cd i dvd tylko, stacja dysków potrafiła też zapisywać
swoją drogą co to k*rwa za nazwa miękki dysk

Spytaj nastolatka, co to jest dyskietka, to ci powie, że przycisk do zapisywania plików

Pamiętam, że w podstawówce każdy miał indywidualnie przypisaną dyskietkę, na której zapisywane były WSZYSTKIE prace jakie wykonywaliśmy na informatyce, czyli głównie pliki Worda, prezentacje etc. Magiczne 1,44 MB

:silberhttps://pl.wikipedia.org/wiki/Dysk_miękki

:maciek5000 tia, kolejny gimbus będzie wikipedią straszył
a ktoś pamięta, ze GEM miał coś co się nazywało drag&drop przed windą

:silber, gdzie straszę?

:maciek5000 czyli do gimbazy sie przyznajesz?
i naum się linki wklejać

"Sprzedawca zwolniony z opłaty skarbowej. Nie wystawiam faktur ani paragonów. Ale mogę przesłać pisemne gratulacje zwycięzcy aukcji, jeśli będzie taka potrzeba."

:silber, jestem czwartym rocznikiem, który chodził do gimbazy To się powinien naumić linki wyświetlać, bo link jest poprawny

Ej bez przesady. Ja ledwo 16 lat skończyłam a też miałam przyjemność dyskietki pęsetą wyciągać

Jeszcze gdzieś mam całą paczkę 5.25... w pierwszym kompie miałem dwie stacje dysków i na 5,25miałem zgrany.. chyba Blockout. Ten taki Tetris w 3D Co za czasy to były...

:silber
Na GEMie chodziła Ventura 2.0. Jeszcze firmowana przez Xeroxa.
Większość pierwszych postkomunistycznych gazet była na tym składana.
Niestety nie miała bardzo istotnej, jak na dzisiejsze czasy, funkcji.
Undo. Nawet pojedynczego. I odpalała się z 2 dyskietek. Twardych.
A na miękkim dysku były linki (teksty) pisane przez dziennikarzy w Chiwriterze (znaki diakrytyczne pod F2). Na tym samym miękkim dysku był cały edytor. I kupa tekstów w nim napisanych.

Ja mam jeszcze oryginalne dyskietki 3.5 calowe z Windowsem 3.11.

:maciek5000 pozdrowienia od mojego młodszego dziecka, rocznik czernobylski experymentalny, pierwszy absolwent gimbazy i nowejmaturytobzdury

:silber
Może to ja jestem dziwny, ale dla mnie drag&drop to najmniej intuicyjny element obsługi interfejsu wideo, jaki kiedykolwiek wymyślono