Wrodzony Zespół Totalnego Lenia i nawał innych obowiązków dawno już sprawił że niczego nie wrzucam regularnie na PP. Mimo to mam pytanie: gdy to robiłem, rzeczą która mnie najbardziej wnerwiała było czyszczenie i wypełnianie dymków dialogu. Tekst niemal zawsze był albo za duży, albo za mały i nie wypełniał ładnie owalnego kształtu.
Pytam więc, czy Szanowne Grono wrzucaczy ma po prostu talent i doświadczenie większe od mojego czy też używa jakiegoś programu/filtru?
Pytam więc, czy Szanowne Grono wrzucaczy ma po prostu talent i doświadczenie większe od mojego czy też używa jakiegoś programu/filtru?
--
Spoglądanie w otchłań mam za zupełny idiotyzm. Na świecie jest mnóstwo rzeczy o wiele bardziej godnych tego, by w nie spoglądać. Jaskier, Pół wieku poezji