100 faktów o Polsce oczami Rosjanina
Od pewnego czasu szlifuję swój rosyjski. Kiedyś nienawidziłem tego języka, bo kazali mi się go uczyć na siłę. Obecnie go uwielbiam.
Jest piękny, melodyjny, ale co by nie mówić słowiański. Zbliżony, chociaż oczywiście pisownią inny. Moją maksymą od pewnego czasu jest lepiej z ruskim obalić pół litra wódki i całą noc przegadać o życiu niż spędzić pół godziny z Amerykaninem w najlepszym światowym lokalu, gdzie rozmowa z nim o życiu mija się z celem.
Natknąłem się ostatnio na tą publikację, którą postaram Wam się przetłumaczyć najlepiej jak umiem na język polski. Proszę tym samym o wyrozumiałość ludzi, którzy naprawdę płynnie władają językiem rosyjskim i przed którymi chylę czoła.
Oryginalny tekst opublikował Rosjanin, który mieszkał przez pewien czas w Warszawie. Vitaly Chernoriz. Oryginał w języku rosyjskim możecie znaleźć tutaj:
https://www.factroom.ru/facts/23390
Uprzedzam, będę się starał nie przeinaczać słów. Postaram się oddać sens tego o czym pisze Vitaly.
W kilku przypadkach mogę nie tłumaczyć go dosłownie, ale w taki sposób, żeby było to dla nas Polaków zrozumiałe - w czym autor miał problem.
1. Polacy często skarżą się na to, że mają góry na południu kraju i Morze Bałtyckie na północy, tym samym twierdzą, że nie mają szczęścia do klimatu. Ale dzięki temu lodowiec, który kiedyś spłynął z północy stworzył krainę tysięcy jezior - Mazury - popularne miejsce w ich kraju do uprawiania żeglarstwa i wypoczynku. Idealne na wakacje.
2. Pogoda w Polsce jest bardzo nieprzewidywalna i miejscowi zawsze narzekają, że w zimie temperatura potrafi spaść poniżej -25 C, a lato nie jest wystarczająco ciepłe. Generalnie Polacy mają to we krwi żeby narzekać na pogodę. Wiosną tego samego dnia potrafi trzy razy spaść deszcz, śnieg lub grad, a po chwili wychodzi słońce i robi się ciepło. Pory roku jak to w Europie, nie zaczynają od pierwszego dnia kalendarzowego tylko opierają się na kalendarzu astronomicznym, toteż (biorąc poprawkę na nas Rosjan) nie ma sensu mówić komuś 1 grudnia, że pozdrawiamy go z początkiem Zimy bo nikt tego nie zrozumie.
3. Polska jest dość jednorodna etnicznie, językowo i kulturowo. Niemniej jednak, że składa się z dużej części ze Śląska, który Polacy odzyskali/zdobyli po II wojnie światowej. Obszar ten jest bardzo specyficzny, zwłaszcza w górniczo-przemysłowych obszarach Górnego Śląska z centrum w Katowicach, na Śląsku ludzie porozumiewają się niezrozumiałym dialekcie i często mają inną opinię niż pozostała część Polski.
4. Gospodarczo bardziej rozwinięta zachodnia część Polski jest często oburzona, że karmi próżniaków i pijaków z ubogiego rolniczego wschodu.
5. Problem migracji wewnętrznej z obszarów wiejskich do dużych miast w Polsce jest bardzo poważny. Po wojnie np. w Warszawie dużo osób otrzymało kwaterunek w mieszkaniach w których gnieździło się kilka rodzin. Obecnie dużo z nich mieszka poza granicami miasta we własnych domach.
6. W swojej historii, kraj został był podzielony wiele razy, o czym świadczy chociażby fakt, że w Boże Narodzenie prezenty dla dzieci w Warszawie przynosi św. Mikołaja, w Poznaniu Gwiazdor, w Krakowie - Anioł, na Śląsku - Dzieciątko Jezus, a we wschodniej części kraju możemy nawet znaleźć Dziada Mroza.
7. Polskie małe przedsiębiorstwa oraz organizacje pozarządowe często korzystają z subwencji i dotacji z Unii Europejskiej. Moja przyjaciółka w ten sposób otrzymała 40 tysięcy euro na otwarcie przedszkola na przedmieściach miasta i bezpłatne kursy dotyczące tego tematu.
8. Od 2007 r. w życie weszła ustawa, według której 1% swojego podatku Polacy mogą przekazać na działalność organizacji użytku publicznego. Każdy może samodzielnie zadeklarować, czy pieniądze te przekaże np. na biedne dzieci w Afryce czy też schronisko dla psów.
9. Bezdomnych zwierząt właściwie się tutaj nie widuje. Nie ma też elektrowni jądrowych, co wpływa niesamowicie na środowisko. W miastach na brzegach Wisły latają stada mew, w parkach biegają wiewiórki. W Warszawie w dzielnicy w której mieszkam często widywałem wieczorem w czasie spaceru jeże.
10. Terytorium Polski to dom największej liczby bocianów białych (23% światowej populacji). Tak jak żubry z Puszczy Białowieskiej, bociany to jeden z symboli tego kraju.
11. Segregacja śmieci w Polsce istniej, chociaż nie jest ściśle kontrolowane. Często np. spotyka się pojemniki na używane ubrania, ale nigdy nie widziałem żeby je opróżniano.
12. Od 2004 r. Polska jest w UE, a od 2007 r. należy do strefy Schengen.
13. Początek lat 90-tych przyniósł falę imigracji, głównie w Anglii. Z czasem i w ramach poprawy standardu życia, wielu z emigrantów wróciło do kraju, ale nadal istnieją przypadki, gdy lekarz pracujący w polskiej przychodni, leci na weekend do Londynu, żeby w tym czasie zarobić więcej niż w czasie tygodnia w kraju.
14. Służba Zdrowia w Polsce jest darmowa, ale nie jest idealna. Dlatego, aby umówić się na wizytę do specjalisty trzeba czekać miesiąc lub dwa, lub udać się do prywatnej kliniki. Oczywiście nie w nagłych przypadkach.
15. Chicago to drugie na świecie miasto pod względem liczebności Polaków.
16. Polacy mają uraz na punkcie dwóch narodów - rosyjskiego i niemieckiego. W Polsce można znaleźć wiele pomników ofiar nazizmu i komunizmu. Jednakże obecnie ta niechęć jest bardziej stereotypowo niż realna, i wydaje się na najbardziej objawia się podczas imprez sportowych.
17. Jeśli chodzi o wrogość w stosunku do Rosjan to mit. Często Polacy są wręcz bardzo przyjaźni i gościnni. A jak zadzwoni Ci telefon w środkach komunikacji i masz melodyjkę Put Wsiegda Budiet Sonce to wszyscy Polacy znają ten kawałek.
18. Rosyjski język jest zrozumiały dla większości Polaków starszego pokolenia, ponieważ był językiem obowiązkowym do nauki w szkołach Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej. Jednak w latach 90-tych, po zmianach ustrojowych przez długi okres czasu był znienawidzony. Obecnie staje się coraz bardziej popularny.
19. Niemcy opierając się na stereotypach nadal uważają, że Polacy to naród ciemny, bez prądu i nastawiony na kradzieże ich samochodów. Tworzą na ten temat wiele dowcipów.
20. Z drugiej strony Niemcy aktywnie korzystają z tego, że Polska jest blisko i jest tania i jeżdżą na weekend do Wrocławia, czy też Szczecina (przed wojną to były niemieckie miasta). Od Berlina do granicy z Polską jest bardzo blisko. więc autobus kosztuje raptem równowartość 10 PLN.
21. Dla niewprawnego ucha polskiego. - To tylko zestaw sizzling, zwłaszcza, jeśli nie słuchają. Na przykład, szczęście słowo brzmi jak "shchenschche". (od autora sorry nieprzetłumaczalne!)
cdn.
Od pewnego czasu szlifuję swój rosyjski. Kiedyś nienawidziłem tego języka, bo kazali mi się go uczyć na siłę. Obecnie go uwielbiam.
Jest piękny, melodyjny, ale co by nie mówić słowiański. Zbliżony, chociaż oczywiście pisownią inny. Moją maksymą od pewnego czasu jest lepiej z ruskim obalić pół litra wódki i całą noc przegadać o życiu niż spędzić pół godziny z Amerykaninem w najlepszym światowym lokalu, gdzie rozmowa z nim o życiu mija się z celem.
Natknąłem się ostatnio na tą publikację, którą postaram Wam się przetłumaczyć najlepiej jak umiem na język polski. Proszę tym samym o wyrozumiałość ludzi, którzy naprawdę płynnie władają językiem rosyjskim i przed którymi chylę czoła.
Oryginalny tekst opublikował Rosjanin, który mieszkał przez pewien czas w Warszawie. Vitaly Chernoriz. Oryginał w języku rosyjskim możecie znaleźć tutaj:
https://www.factroom.ru/facts/23390
Uprzedzam, będę się starał nie przeinaczać słów. Postaram się oddać sens tego o czym pisze Vitaly.
W kilku przypadkach mogę nie tłumaczyć go dosłownie, ale w taki sposób, żeby było to dla nas Polaków zrozumiałe - w czym autor miał problem.
1. Polacy często skarżą się na to, że mają góry na południu kraju i Morze Bałtyckie na północy, tym samym twierdzą, że nie mają szczęścia do klimatu. Ale dzięki temu lodowiec, który kiedyś spłynął z północy stworzył krainę tysięcy jezior - Mazury - popularne miejsce w ich kraju do uprawiania żeglarstwa i wypoczynku. Idealne na wakacje.
2. Pogoda w Polsce jest bardzo nieprzewidywalna i miejscowi zawsze narzekają, że w zimie temperatura potrafi spaść poniżej -25 C, a lato nie jest wystarczająco ciepłe. Generalnie Polacy mają to we krwi żeby narzekać na pogodę. Wiosną tego samego dnia potrafi trzy razy spaść deszcz, śnieg lub grad, a po chwili wychodzi słońce i robi się ciepło. Pory roku jak to w Europie, nie zaczynają od pierwszego dnia kalendarzowego tylko opierają się na kalendarzu astronomicznym, toteż (biorąc poprawkę na nas Rosjan) nie ma sensu mówić komuś 1 grudnia, że pozdrawiamy go z początkiem Zimy bo nikt tego nie zrozumie.
3. Polska jest dość jednorodna etnicznie, językowo i kulturowo. Niemniej jednak, że składa się z dużej części ze Śląska, który Polacy odzyskali/zdobyli po II wojnie światowej. Obszar ten jest bardzo specyficzny, zwłaszcza w górniczo-przemysłowych obszarach Górnego Śląska z centrum w Katowicach, na Śląsku ludzie porozumiewają się niezrozumiałym dialekcie i często mają inną opinię niż pozostała część Polski.
4. Gospodarczo bardziej rozwinięta zachodnia część Polski jest często oburzona, że karmi próżniaków i pijaków z ubogiego rolniczego wschodu.
5. Problem migracji wewnętrznej z obszarów wiejskich do dużych miast w Polsce jest bardzo poważny. Po wojnie np. w Warszawie dużo osób otrzymało kwaterunek w mieszkaniach w których gnieździło się kilka rodzin. Obecnie dużo z nich mieszka poza granicami miasta we własnych domach.
6. W swojej historii, kraj został był podzielony wiele razy, o czym świadczy chociażby fakt, że w Boże Narodzenie prezenty dla dzieci w Warszawie przynosi św. Mikołaja, w Poznaniu Gwiazdor, w Krakowie - Anioł, na Śląsku - Dzieciątko Jezus, a we wschodniej części kraju możemy nawet znaleźć Dziada Mroza.
7. Polskie małe przedsiębiorstwa oraz organizacje pozarządowe często korzystają z subwencji i dotacji z Unii Europejskiej. Moja przyjaciółka w ten sposób otrzymała 40 tysięcy euro na otwarcie przedszkola na przedmieściach miasta i bezpłatne kursy dotyczące tego tematu.
8. Od 2007 r. w życie weszła ustawa, według której 1% swojego podatku Polacy mogą przekazać na działalność organizacji użytku publicznego. Każdy może samodzielnie zadeklarować, czy pieniądze te przekaże np. na biedne dzieci w Afryce czy też schronisko dla psów.
9. Bezdomnych zwierząt właściwie się tutaj nie widuje. Nie ma też elektrowni jądrowych, co wpływa niesamowicie na środowisko. W miastach na brzegach Wisły latają stada mew, w parkach biegają wiewiórki. W Warszawie w dzielnicy w której mieszkam często widywałem wieczorem w czasie spaceru jeże.
10. Terytorium Polski to dom największej liczby bocianów białych (23% światowej populacji). Tak jak żubry z Puszczy Białowieskiej, bociany to jeden z symboli tego kraju.
11. Segregacja śmieci w Polsce istniej, chociaż nie jest ściśle kontrolowane. Często np. spotyka się pojemniki na używane ubrania, ale nigdy nie widziałem żeby je opróżniano.
12. Od 2004 r. Polska jest w UE, a od 2007 r. należy do strefy Schengen.
13. Początek lat 90-tych przyniósł falę imigracji, głównie w Anglii. Z czasem i w ramach poprawy standardu życia, wielu z emigrantów wróciło do kraju, ale nadal istnieją przypadki, gdy lekarz pracujący w polskiej przychodni, leci na weekend do Londynu, żeby w tym czasie zarobić więcej niż w czasie tygodnia w kraju.
14. Służba Zdrowia w Polsce jest darmowa, ale nie jest idealna. Dlatego, aby umówić się na wizytę do specjalisty trzeba czekać miesiąc lub dwa, lub udać się do prywatnej kliniki. Oczywiście nie w nagłych przypadkach.
15. Chicago to drugie na świecie miasto pod względem liczebności Polaków.
16. Polacy mają uraz na punkcie dwóch narodów - rosyjskiego i niemieckiego. W Polsce można znaleźć wiele pomników ofiar nazizmu i komunizmu. Jednakże obecnie ta niechęć jest bardziej stereotypowo niż realna, i wydaje się na najbardziej objawia się podczas imprez sportowych.
17. Jeśli chodzi o wrogość w stosunku do Rosjan to mit. Często Polacy są wręcz bardzo przyjaźni i gościnni. A jak zadzwoni Ci telefon w środkach komunikacji i masz melodyjkę Put Wsiegda Budiet Sonce to wszyscy Polacy znają ten kawałek.
18. Rosyjski język jest zrozumiały dla większości Polaków starszego pokolenia, ponieważ był językiem obowiązkowym do nauki w szkołach Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej. Jednak w latach 90-tych, po zmianach ustrojowych przez długi okres czasu był znienawidzony. Obecnie staje się coraz bardziej popularny.
19. Niemcy opierając się na stereotypach nadal uważają, że Polacy to naród ciemny, bez prądu i nastawiony na kradzieże ich samochodów. Tworzą na ten temat wiele dowcipów.
20. Z drugiej strony Niemcy aktywnie korzystają z tego, że Polska jest blisko i jest tania i jeżdżą na weekend do Wrocławia, czy też Szczecina (przed wojną to były niemieckie miasta). Od Berlina do granicy z Polską jest bardzo blisko. więc autobus kosztuje raptem równowartość 10 PLN.
21. Dla niewprawnego ucha polskiego. - To tylko zestaw sizzling, zwłaszcza, jeśli nie słuchają. Na przykład, szczęście słowo brzmi jak "shchenschche". (od autora sorry nieprzetłumaczalne!)
cdn.
--