Pytanie mam, bo już zupełnie zgłupiałe.
Chodzi o komentarz pod tym filmikiem.

Słownik podaje, że hindus=Indus. Hindus (mała litera) to wyznawca hinduizmu, a Hindus to mieszkaniec Indii. Skoro mieszkaniec Indii jest wyznawcą islamu, to jest Indusem/Hindusem, bo mieszka w Indiach. Jeżeli wyznawca hinduizmu jest Pakistańczykiem, to jest hindusem. Jeżeli mieszkaniec Indii jest wyznawcą hinduizmu, to jest bardziej hindusem czy Hindusem?

Gdy nie wiedziałem czy mieszkaniec Indii jest hindusem zawsze mówiłem/pisałem, że to Indus. Gdy byłem przekonany co do jego wiary, to używałem słowa Hindus.

Wskażcie błąd logiczny albo wytłumaczcie jakoś łopatologicznie, bo to nie jest dobra pora na myślenie.

Jeżeli mieszkaniec Indii jest wyznawcą hinduizmu, to jest bardziej hindusem czy Hindusem?
A jeżeli Mosze jest Żydem z pochodzenia etnicznego i żydem z wyznania, to kim jest bardziej? Ano tym, na co akurat chcesz zwrócić uwagę, proste

Zdecydowanie odpowiedź B.

Rzekłbym, że jest hardkorę, ale nie rzeknę...

A czy krokodyl jest bardziej długi czy bardziej zielony?

A czy rzeka bardziej mokra, czy wodnista?

podaję prawidłowe odpowiedzi:
pierwsze "a"
drugie "b"
trzecie i czwarte też "d"
NMZC

Podaję prawidłowe odpowiedzi:
pierwsze - d
drugie - u
trzecie - p
czwarte - a

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi.
Nagrodą główną w dzisiejszym programie jest zupełnie nic.
Zachęcam do wzięcia udziału w kolejnych konkursach!

:wegos żadnego tygodniowego pobytu w bydgoszczy w nagrodę za poprawną odpowiedź?

a nie, przecież to byłaby kara

:frankfuterko a co jesteś Irlandczykiem i nie potrafisz pływać po pijoku?

:frankfuterko - hehe, ale mi dopiekłeś. Nie pozbieram się przez tydzień.

:silber ło kurfa

nie, jestem Polakiem i wolę powoli tonąć w morzu wódki

:frankfuterko piwo lepsze, więcej drogocennych mikro- i makro- elementów i naturalne estrogeny

Mam to w dupie.

:silber co racja, to racja. nie należy jednakowoż z piwem przesadzać, albowiem może się wtedy wymsknąć coś niepostrzeżenie o "kur*wiszonach ze strony logowania" a to już banem grozi bratku

:ff

ps. estrogenów to wolę szukać w kobietach, ale jak żadna Cię nie chce to możesz się naje*bać piwem
lepszy rydz niż nic

:frankfuterko piwo nie mędzi za uchem

:frankfuterko
Problem w tym, że one jego za bardzo chcą. Zwłaszcza jego pieniędzy.

i nie robi loda

Piwo nie robi także całej masy innych rzeczy

a nie można po prostu powiedzieć - ciapaty?

:nimradil kiedy obiad? bo głodny jestem

materiał źródłowy z endokrynologii
https://www.joemonster.org/phorum/read.php?f=15&t=1803547
zespół badawczy
https://krzysztofohla.republika.pl/klub/czlonkowie.html

:silber ok, ok, nie denerwuj się tak, bo jeszcze osiwiejesz


oh, wait

:wegos a ja mam pytanie dodatkowe za zero punktów: gdzie zginęły takie określenia jak budduści, hinduiści taoiści, jako nazwy wyznawców? Były fajne, bo nie miałbyś takich problemów
A określenie "hindus" na nazwanie wyznawcy hinduizmu to ja widzę pierwszy raz w życiu.
Może czas by co poczytać?

errata: buddyści

- tak mnie uczono w szkole, tak mówili wszyscy w moim otoczeniu, ba - nawet słownik jest po mojej stronie! Pierwsze znaczenie jakie podaje słownik słowa "hinduista" jest specjalista w zakresie hinduistyki, a hinduistyka definiowana jest jako nauka badająca języki, literaturę, kulturę i historię Indii

Żeby nie było wątpliwości - Słownik języka polskiego, wydanie stare, bo z 1978 roku.