https://expresskaszubski.pl/aktualnosci/2012/06/przegrali-z-urzednikami-musieli-usunac-przyczepe-w-ktorej-mieszkali

znajomy!

znaczy... ten od przyeczepy

Ja rozumiem, gdyby ci państwo mieli wypasioną przyczepę za kilkadziesiąt tysięcy złotych - to mogłoby kłuć sąsiadów w oczy.
Ale to stara przyczepa, bez luksusów, na dodatek mieszkało w niej 5 osób. Ale znajdzie się ktoś życzliwy, którego g*wno powinno to obchodzić.
I do tego nadzór budowlany, który nadzoruje... przyczepę kempingową.
Gdyby żył Bareja... Nadal moglibyśmy śmiać się do rozpuku.

Myślę, że doniosła mama. Chciała modernizować schody.

kto wie czy nie beda na polsce w programie "panstwo w panstwie"

To już taka wieś jest. W 1695 donieśli na niejaką Katarzynę Mrówczynę, że czarownica. I bardzo ładne zeznania składali. Mam kompletne akta, bo to nie wiadomo, kiedy mogą się przydać

przepis jest przepis!!
mi sie marzy żeby kiedyś nasz parlament uchwalił rozporządzenie/uchwałę/ustawę, iż każdy urzędnik oraz funkcjonariusz publiczny, musi codziennie stanąć przed ścianą, cofnąć się 15 kroków, nabrać rozpędu i pi*dolnąć w nią z całej siły łbem
Jestem pewien że znalazłoby się całkiem sporo agentów ze wstrząsami mózgów i jeszcze więcej spryciarzy chodzących do roboty w kaskach

:wegos ->

miki i natychmiast pojawi się rzesza przeciwników Twojego pomysłu, którzy będą argumentować, iż nie życzą sobie, by stale remontowano rzeczoną ścianę "za nasze piniendzie"

A to wspomniane akta



Wieś wtedy pisała się Stayszewo (niekiedy, bo i Stanyszewo się trafia w archiwach)

I na ziołach sie ta czarownica znała? Płody spędzała ?

Właśnie dlatego nie cenię niepodległości jako takiej. Zdecydowanie wolałbym żyć pod okupacją pruską, bo władze Prus przynajmniej uznawały, że jeśli prawo czegoś przypadkiem zakazuje im, to taki zakaz też jest święty.

Można śmiało założyć, że kiedyś też były takie Krzysztofy Nowaki, skoro za dobra monetę przyjmowały zeznania w tym stylu:

"Pierwszy Świadek
1. Testis Pracowyty Woytek Zloch ze wsi Stayszewo lehman mający lat pięćdziesiąt dwa, Człowiek uczczywy i do świadectwa jedyny, zeznawa sub Conscientia co mu dobrze wiadomo. Iż iednego czasu ta oskarżona Katharzyna Mrowczyna tu w Stayszewie do tegoż świadka Domu często y gęsto przede drzwi żebrząc przychodziła tak Świadek z tey occaziey do niej raz przemówił. A Was Diabli noszą tak często. wkrotkim czasie potym Pięć krów temu świadkowi zrzucało i do tego Wołowi nogę nałomało, wkrzyże ten Woł do tych czas nie może, Lubo Świadek swego Woła lecił, iednak nie jest cale zdrów, któremu Wołowi Udy schną y podobno iuż więcey nie będzie zdrow."

No to teraz pan Nowak powinien wyśledzić dokąd przewieźli przyczepę i kazać ją im stamtąd "rozebrać" i tak do us*ranej śmierci

:queen_of_chocolate no cos tam jest nie tak. Znam tę sprawę od roku, może nawet dłużej, Express pisał o niej już kilkakrotnie i wydawała się tak absurdalna, że rozwiązanie mogło być tylko jedno.
Tym bardziej, że przepiękne samowole budowlane, typu "zamek" w Łapalicach stoją sobie w najlepsze, a nawet ponoć mają być zalegalizowane.

a Tadek G. sobie hotele różnej maści stawia gdzie popadnie, bez zgody lub z naruszeniem przepisów PB, strażacy nie odbierają a on i tak uruchamia i przyjmuje gości i nic takiemu nie zrobią. "Polska dobri kraj, Polska nie krziwdzi biedna bizniesmen ale krziwdzi szara człowiek."
Aż się prosi żeby takim "zimbabwańskim" urzędasom sprawić lekki łomot.

:silber no bywa. Nie znam Tadka G., ale znam męża jednej pani posłanki z wyjątkowo słusznej partii, który ma pecha do zabytków. Co kupi, to mu się zabytek pali. I co on biedny ma robić? No on z tej rozpaczy stawia na tym miejscu apartamentowce. Bidul

uroki 3miasta
A Tadek to znany hotelarz, kiedyś sponsor 1 z 10 i producent mdłych wyrobów słodyczopodobnych

- bliźniemu odmawiasz odrobiny przyjemności? Polak, katolik, pewnie przykładny mąż i ojciec, musi jakoś utrzymać rodzinę.
Współczuję. Taka strata musi być bardzo bolesna.