Jest do przygarnięcia trzytygodniowy szczeniak marki piesek (rasowy mieszaniec).
Matkę znam, mieszka po sąsiedzku, za dużo nie chleje i raczej sympatyczna w obejściu - owczarczyca niemiecka (chociaż w sumie to raczej polska, bo ładna).
Domniemany ojciec, bo pewności nikt nie ma (chyba że właściciel maczał w tym coś poza palcami), to czarny kundel marki łańcuchowo-przydomowy-szczekający.
Miejsce: Małopolska (raczej bliżej granicy ze Śląskiem).
Zdjęciami jeszcze nie dysponuję, ale będą lada chwila. Oba psiaki, bo jeden z nich jest do wzięcia, widziałem osobiście i gdybym tylko mógł, to zaraz bym któregoś przygarnął.
Info , itd. itp.
Matkę znam, mieszka po sąsiedzku, za dużo nie chleje i raczej sympatyczna w obejściu - owczarczyca niemiecka (chociaż w sumie to raczej polska, bo ładna).
Domniemany ojciec, bo pewności nikt nie ma (chyba że właściciel maczał w tym coś poza palcami), to czarny kundel marki łańcuchowo-przydomowy-szczekający.
Miejsce: Małopolska (raczej bliżej granicy ze Śląskiem).
Zdjęciami jeszcze nie dysponuję, ale będą lada chwila. Oba psiaki, bo jeden z nich jest do wzięcia, widziałem osobiście i gdybym tylko mógł, to zaraz bym któregoś przygarnął.
Info , itd. itp.
--
"Nieudana to uczta co się kończy przytomnie, Jeśli goście w otchłanną nie zapadną się głąb, Kiedy jeden za drugim zdoła sobie przypomnieć Komu nakładł po pysku, kto mu złamał nos, wybił ząb."