Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Forum > Hyde Park V > Wyjątkowo poważnie bo mam dość pieprzenia.
tytezterefere
silber, czytałam, że okolice mojego rocznika będą dostawały już nawet 25-35% ;)

--
Veni, Vidi, Vilson. Uprzejmie informuję, że odpowiedzialność ponosić mogę jedynie za to, co sama napisałam. Nie za czyjeś domysły, dopowiedzenia, nadinterpretacje, halucynacje, takie sytuacje.

silber
silber - Superbojownik · przed dinozaurami
to akurat na pampersy wystarczy

pleban2
A jakiego rozmiaru? Bo nie wiem czy mam dalej utrzymywać zgrabność mej pupci, czy raczej mogę się spokojnie roztyć?

--
"Nieudana to uczta co się kończy przytomnie, Jeśli goście w otchłanną nie zapadną się głąb, Kiedy jeden za drugim zdoła sobie przypomnieć Komu nakładł po pysku, kto mu złamał nos, wybił ząb."

silber
silber - Superbojownik · przed dinozaurami
:pleban2 dla twojego rocznika będzie jeden rozmiar - na dużą rzadką kupę

pleban2
:silber O ile twój rocznik nie wykorzysta limitów

--
"Nieudana to uczta co się kończy przytomnie, Jeśli goście w otchłanną nie zapadną się głąb, Kiedy jeden za drugim zdoła sobie przypomnieć Komu nakładł po pysku, kto mu złamał nos, wybił ząb."

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
pietshaq - Szkielet Szachisty · przed dinozaurami
:pies_kaflowy - z całym szacunkiem twierdzę, że system, w którym państwo w ogóle nie ingeruje w emerytury - masz, co sobie odłożysz, odłożysz milion - Twoja sprawa, nie odłożysz nic - Twoja sprawa - jest dużo prostszy od zaproponowanego przez Ciebie. Nie ma przywilejów, nie ma wnikania, kto głoduje zasłużenie, a kto niezasłużenie, kto ma za wysoką, kto za niską emeryturę, etc.

--
Pietshaq na YouTube

silber
silber - Superbojownik · przed dinozaurami
:pleban2 mój rocznik nie będzie miał czym srać bo wszystko nam na tych z przywilejami zagrabią
państwo w ogóle nie powinno ingerować w wiele spraw, vide pomoc społeczna - dają grosze a gdyby te pieniądze plus koszty funkcjonowania PS rozdzielić to wyszłoby około tysiaka na twarz potrzebującego miesięcznie, to samo urzędy pracy - ich jedyna funkcja to dawanie pracy pracownikom tychże

peacemaker
peacemaker - Naczelny Tempy Buc · przed dinozaurami
, może i prostsze, ale ludzików, którzy odłożyli "nic" trzeba będzie spod śmietników zbierać i albo karmić na twój koszt, albo grzebać na twój koszt...

tytezterefere
...albo podrzucić Ci pod okna i niech Ci radośnie śmierdzą rozkładające się zwłoki ^^

--
Veni, Vidi, Vilson. Uprzejmie informuję, że odpowiedzialność ponosić mogę jedynie za to, co sama napisałam. Nie za czyjeś domysły, dopowiedzenia, nadinterpretacje, halucynacje, takie sytuacje.

silber
silber - Superbojownik · przed dinozaurami
:brogmanowi podrzuć

pleban2
... ich i ichnich dzieci - ot tak tylko dodałem, coby dorzucić nieco więcej dramatyzmu.

--
"Nieudana to uczta co się kończy przytomnie, Jeśli goście w otchłanną nie zapadną się głąb, Kiedy jeden za drugim zdoła sobie przypomnieć Komu nakładł po pysku, kto mu złamał nos, wybił ząb."

peacemaker
peacemaker - Naczelny Tempy Buc · przed dinozaurami
:pleban2

strzelec
strzelec - Przeklęty Gypsy King · przed dinozaurami
Pewnie rozwiązanie pietshaqa jest najprostsze ale świat nie jest taki prosty. To nie jest tak że jak nie odłożysz nic to twój problem. Jak spora liczba osób nic nie odłoży to zrobi się to problem wszystkich. I skończyłoby się tak, że ci, co coś uzbierali, musieliby łożyć na tych, co nic nie odkładali.

--
..:.. mistrz EZB 2013 2014 2015 | wicemistrz PLT 2013

pies_kaflowy
Racja, oczywiście. Ale jak wspomniałem, jakoś się trzeba łajzami życiowymi zająć. Nie wszyscy są nimi z własnej winy.
A tak w ogóle, to mam więcej genialnych pomysłów, tylko muszę zaczekać z nimi, aż zostanę płemiełem, a Jasiek P. płezydentem.

--

m_niebieski
m_niebieski - Woził Niemca dla statusu · przed dinozaurami

A ja mam w głębokiej czarnej d*** wasze gadki o przywilejach mundurowych. Idąc do armii dawno temu zapewniono mi pełną (75%) emeryturę po 28 i pół roku. KAŻDY MÓGŁ IŚĆ. Mogłem być kombajnistą albo psychologiem. Zgodziłem się być żołnierzem i mogę już z tego przywileju korzystać. Mogłem iść na szczątkową po 15 latach zawodowej służby (od 40%), ale mogła ona ulec zawieszeniu w przypadku osiągania innych dochodów. Mam ponad 32 lata służby. Nie chcę jeszcze odejść to popracuję ile dam radę. Warunki miałem jasne od początku. Kto był w armii to wie jak się tam zarabia na chleb. Każdy mógł spróbować.
WAŻNE: Emerytury wojska są wypłacane z budżetu MON a nie ZUS

--
Mój nick bardziej naukowo brzmi tak m_heksacyjanożelazian(II) potasu żelaza(III) TU ŹRÓDŁO

pies_kaflowy
A MON to zarabia na krucjatach?
Bo mi się wydaje, że jednak z tego samego wiaderka jest finansowany co ZUS.
Koniec hipokryzji. Jakbym był na Twoim miejscu, albo jakiegoś związkowca z kopalni tez bym darł ryja. Ale mnie zwyczajnie nie stać, żeby utrzymywać sprawnych 45letnich emerytów.

--

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
porshe - Konsultant Krajowy · przed dinozaurami
@m-niebieski - każdy mógł iść? Nie sądzę - nie po to były 'kategoryzacje' w wojsku, aby przyjmować każego.

Po drugie - jestem za utrzymaniem przywilejów dla mundurowych ale tylko tych mundurowych, którzy aktywnie działają z narażeniem życia (premiowane szybszą emeryturą byłyby więc udziały w misjach).

Jak ktoś całe życie przesiedzi w koszarach to trudno - powinien zapierdzielać do 67 roku życia. Twierdzisz, że miałeś jasne warunki przy zatrudnieniu i wara. A co mają powiedzieć np. kobiety, które też miały jasne zasady zatrudnienia (emeryturka przy 50 roku życia) i nagle im się wydłuża i to całkiem sporo? Przywileje można odebrać i to nie jest coś 'na stałe'. Moim zdaniem twoje stwierdzenie 'kto był w woju ten wie, jak się zarabia na chleb' jest swoistym paradoksem. Raczej powinno brzmieć - kto nie był w woju ten wie, jak zarabiać na chleb. Mam wojskowych w rodzinie, informacje 'z pierwszej ręki' co robili cały tydzień/miesiąc/rok i powiem ci, że za coś takiego (pomijając hierarchię i inne durnoty jak wydawanie bzdurnych rozkazów czy konieczność utrzymywania dyscypliny nawet gdy dyscyplina nie pozostawia nic do życzenia) nie należą się żadne przywileje. Bo jak ktoś ma czas 'chlać' 3-4 razy w tygodniu i do tego ma pensję, która mu to umożliwia, a do tego dodatkowo ma zapewnione liczne dodatki - no to za co? Za siedzenie w koszarach i 'gotowość' do służby? Nie no sorry...

Co do pomysłu z dziećmi - poroniony pomysł. Zaraz znaleźliby się tacy i takie, którzy by zrobili po 20 dzieci - z jednej strony państwo daje na takie dzieci solidne upusty podatkowe (czysty zysk), do tego przywileje, a do tego - brak pracy i emeryturka jak się patrzy (statystycznie przez 20 lat pracowania ktoś ciągle przebywa na zwolnieniu macierzyńskim). To wymaga dopracowania - kto i w jakich warunkach może przejść na emeryturę.

Ja tam wykonuję wolny zawód i nie mam zamiaru tyrać do 67 lat. Odłożę sobie kasę na starość (jak bozia pozwoli, to rozkręcę sensowny biznes i zatrudnię pracowników) i w wieku 60 lat będę odcinał kupony pracując hobbystycznie kilka razy w miesiącu. Nie zamierzam paść na zawał tylko dlatego, że ZUS mi rozkazuje. Co nie znaczy, że nie zamierzam się z ZUSem sądzić o składki moich rodziców (w przypadku ich niewykorzystania) - niech przepiszą na moje konto i już. I ma być GWARANCJA wypłaty świadczeń, a nie jedynie 'OBIETNICE' ze system się nie zawali. Bo system na naszych oczach się wali, cała kasa z OFE poszła w pizdziec do ZUSu, bo się okazało, że pracowici odłożyli w OFE, a niepracowici siedzą w ZUSie i zusowi brakuje. Za coś takiego powinna być solidna nauczka dla kasty rządzącej. Rozumiem, że reformy bolą bo muszą boleć, ale dlaczego są jawnym okradaniem społeczeństwa?

Przywileje utrzymać dla odpowiednich grup zawodowych, wywalić przywileje wszędzie tam, gdzie są nielogiczne (sporo takich grup), wywalić arcy wysokie emerytury dla wszelkich 'agentów tomków' i wszystkich zdolnych pracować w wieku produkcyjnym, zawiesić olbrzymie emerytury dla ludzi na państwowych posadach - bo sobie policzyli te 4 lata, jak byli prezesem KGHMu czy inszego banku polskiego i teraz mają emeryturki liczone w dziesiątkach tysięcy, a wszystko zgodnie z prawem. Od razu będzie więcej kasy w systemie i dotknie to głównie polityków - zobaczymy, jak chętnie rozstaną się z WŁASNYMI pieniędzmi. Od tego trzeba zacząć, a potem cięcia budżetowe na administrację (nie ma że boli i bezrobocie - wywalić biurwy, upraszczać procedury zamiast komplikować). Potem wydatki reprezentatywne na rząd, potem rozliczenie z decyzji wyborczych i pełna odpowiedzialność finansowa za ustalenie danego prawa + ewentualne obowiązkowe ubezpieczenia od pełnienia funkcji panstwowych. Wtedy zaczęłoby być normalnie, taki premier czy minister srałby w gacie, aby miec najlepszych doradców na rynku, a oni zadbaliby o jasność i przejrzystość prawa.

I tyle.

--
uwaga, gryzę

queen_of_chocolate
Do pierwotnego projektu :piesa dołożyłabym jeszcze -2 tygodnie dla dawców spermy

--
Skydiving is a high risk activity that may result in loss of job, spouse, sobriety and large amounts of money.

peacemaker
peacemaker - Naczelny Tempy Buc · przed dinozaurami
612 słów i nadal ani trochę jak :prond...

m_niebieski
m_niebieski - Woził Niemca dla statusu · przed dinozaurami
:porshe Nieprecyzyjnie
"wie jak się tam zarabia na chleb" z naciskiem na "tam"
Opowieści dziwnej treści o chlających trepach włóż między bajki. Może grupa mocniej sfrustrowanych oficerów (internatowców z sierocińca) albo miejscowych podoficerów - zdarzało się. Spróbuj się przez kilkanaście lat małżeństwa "mijać" z żoną (bo kursy, akademie, praca w innym garnizonie, misja) przy okazji ze 7 razy przeprowadzić i nie rozwalić rodziny - życzę sukcesów.
Mnie się przypadkiem udało, ale dzieciaki (mocno dorosłe) nie bardzo wiedzą skąd tak naprawdę pochodzą...
P.S. Kolejna rozłąka od 5 lat ja w Bydgoszczy a rodzinka w Warszawie - fajnie?

--
Mój nick bardziej naukowo brzmi tak m_heksacyjanożelazian(II) potasu żelaza(III) TU ŹRÓDŁO

m_niebieski
m_niebieski - Woził Niemca dla statusu · przed dinozaurami
:pies_kaflowy
Każdy kraj ma wojsko na jakie go stać. Nawet Szwajcaria ma armię... i Watykan.

--
Mój nick bardziej naukowo brzmi tak m_heksacyjanożelazian(II) potasu żelaza(III) TU ŹRÓDŁO

macleod
macleod - Superbojownik · przed dinozaurami
, a co z tymi, którzy zapierdzielali w pocie czoła przez np: 10 lat, a potem od tego zapierdzielania zdrowie wysiadło i generalnie nie nadają się teraz do pracy? Są takie przypadki i wcale nie są to łajzy życiowe jak pisze Kaflowy.

--

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
wisz-nu - Superbojownik · przed dinozaurami
:m_niebieski Watykan ma Szwajcarska

--
Wszelkie prawa zastrzeżone. Czytanie niniejszego tekstu bez pisemnej zgody surowo wzbronione.

pies_kaflowy
:m_niebieski Może z Twojej perspektywy to ładniej wygląda, z mojej podobnie jak u :porshe. Akurat wojsko bym tu najbardziej delikatnie potraktował, z powodu jak troszkę niżej.
Wkurwia mnie to, że jest masa ludzi, co za samo siedzenie na dupie biorą kupę kasy i ja za to płacę (vide: władze związków zawodowych, kumple na stanowiskach w państwowych firmach itp.).
Wiesz ja chętnie dołożę do renty kierowcy zawodowego, czy elektryka co spadł ze słupa, czy nawet rannego górnika, ale wkurwia mnie maksymalnie, że mam kogoś sponsorować, bo wybrał sobie określony zawód, który za komuny był ważny. HELOŁ!! Teraz są inne czasy i wszyscy mają zapierdalać.
A teraz odbiegając lekutko od tematu: To co wojsko robi z ludzi, a wiem co robi, zmusza mnie do twierdzenia, że wojskowi nie powinni zakładać rodzin. Dla dobra wszystkich. A przy każdej jednostce wojskowej obowiązkowo powinien być luksusowy burdel.
Słysząc chmarę rozwrzeszczanych dzieci na szkolnej przerwie nie chciałbym być nauczycielem, tak samo jak nauczyciel nie chciałby kopać za mnie rowów. Tylko dlaczego ktokolwiek z nas ma być lepiej traktowany?
A teraz niech ktoś napisze, że nie mam racji.

--

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
:pies_kaflowy nie masz racji

problem z kasą ktora kazdy odkłada dla siebie jest taki ze jest wiele osób które są "cwianiakami" i jeszcze sie tym chwalą że umieją obejść system, albo z osobami które jawnie nie mogą pracować. ZUS to nie tylko emerytury ale i renty i odszkodowania itp. tak samo jak z ubepieczeniem zdrowotnym pomijaąc kase jaką zrzera utrzymanie biurokracji to kazdy płacąc sto - dwieście czy ileś tam złotych i nie chorując przez 10 lat może sie czuć oszukany. Ale z drugiej strony zachoruje raz a poważnie, operacje leżenie w szpitalu i ciekawe czy wtedy będzie go stać na wydanie paru -nastu tysiecy za prywatny szpital i opieke.

Zawsze tez znajdą się osoby ktore stwierdzą ze nie mają (bo nie chciały mieć lub nie umiały oszczedzac - czy też żyły zbyt rozrzutnie) i teraz chcą żeby pańśtwo im dało i co kto będzie ich opłacał?

--
oh yeah!!! they will come for me

pies_kaflowy
:ufo84 A słyszał o obowiązkowych ubezpieczeniach?
OC samochodu i paru zawodów jest obowiązkowe i nikt nie płacze.

--

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
ale obowiązkowym ubezpieczeniem jest też ZUS a tu chodzi o ludzi ktorzy marudzą ze nie chcą go płacic chyba

--
oh yeah!!! they will come for me

pies_kaflowy
:ufo84 No właśnie nie. Zus jest obowiązkowy dla pracujących, i to tylko tych legalnie.
A ubezpieczenie zdrowotne powinien płacić każdy. Podstawowe KAŻDY. Nawet taki co unika pracy. Chyba, że jest bezdomnym kaleką.
Mi od początku o 45letnich i młodszych emerytów chodzi.

--

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
porshe - Konsultant Krajowy · przed dinozaurami
:m_niebieski - rozumiem rozgoryczenie, które daje ci po psychice dot. życia rodzinnego, ale z moich obserwacji wynika, że tak jest ZAWSZE i było OD ZAWSZE. Do woja idą ludzie, niczym na księdza, a nie zakładać rodzinę. Z tą różnicą, że ksiądz nie powinien mieć seksu bo takie wyznaje poglądy. Jeśli myślałeś, że wcześniejsza emerytura należy ci się jak psu micha, bo masz żonę i dzieci to cię zmartwię - taki lekarz (moje podwórko) też jest w domu jak na lekarstwo (bo brzydko mówiąc - zapierdziela jak bury osioł, a potem go pacjenci jeszcze ścigają, bo się do specjalisty dostać nie mogą). I też mam wyjazdy (nieraz kilkumiesięczne - na szkolenia, nie tylko w Polsce ale i za granicą) i nikt na takie szkolenia nie weźmie żony z dziećmi, bo ma ochotę na trochę życia osobistego - to jest zwyczajnie w świecie zbyt drogie, nie mówiąc już o przepisywaniu dzieci do innej szkoły na jeden rok. I lekarz prawa do emerytury z tego powodu nie ma. Dodatkowo, podobnie jak wojskowy - raz jestem w domu na noc, a raz mnie nie ma - mam dyżury, potem chciałbym odespać, ale dzieci trzeba zawieźć do szkoły, żonę do pracy, etc i jeszcze np. zorganizować fachowca na konkretny termin do budowy/remontu mieszkania. I ciągła zadyszka. W porównaniu do mojego brata, który, jak już wspomniałeś, jest po WSO, mam zdecydowanie gorzej i uważam, że to skrajna niesprawiedliwość, że on ma przywilej wcześniejszej emerytury, a ja nie. I nie chodzi mi tu o to, żeby mu jakoś 'zabrać' taką możliwość. Ja bym raczej sugerował wypłatę tej emerytury w momencie osiągnięcia 67 roku życia jako świadczenia dodatkowego. Wtedy - albo zostaje w woju bo lubi i emeryturka mu podskakuje, ale ma zagwarantowaną już emeryturę z tego zakładu pracy, rzuca wszystko w pizdziec i idzie do cywila na resztę czasu. Wypłacanie emerytury wojskowym już w wieku 34 lat (nawet 'skromnej' bo 40% ostatniej pensji, która przyznajmy uczciwie jest maksymalnie rozbuchana sztucznym zawyżaniem, dodatkami - wchodzą w skład wynagrodzenia - oraz nagrodami). Też bym tak chciał za całkowitą bezproduktywność w czasach pokoju. Aż mi się przypomina, jak żołnierze przylatywali do mnie po L4 bo poszła plota, że będą wały budować wokoło jednostki - a co za tym idzie - łopatami w upale machać. No i kto mógł, ten kombinował na biegunkę etc. Jestem ch*m - dałem bardzo nielicznym, przez co strzelili do mnie focha na 2 tygodnie. I co zrobić? To jest wojsko właśnie. Z drugiej strony, patrząc na brata, 'normalny człowiek' w wojsku zginie. Trzeba być skończonym dysfunkcyjnym człowiekiem, aby tam siedzieć. Albo mieć na wszystko wyrąbane (takich nie lubię). Nikt o zdrowej psychice do woja nie pójdzie.

A teraz najśmieszniejsze i najzabawniejsze. Wojsko cierpi na olbrzymi niedosyt lekarzy, więc mnie próbują z racji brata werbować. I wiesz, co obiecują? - szybszą emeryturę jako zachętę. Że wtedy wliczą mi 7 lat studiów (6 + staż) do pracy i 'muszę' przepracować okrągłe 10 latek i wszystko będzie idealnie. A ja nie jestem oszust, nie chcę i nie będę tak robił. Na nieuczciwe państwo też nie będę robił, ale takie 'zachęcanie' uważam za uwłaczające godności niczym najpodlejszy chwyt marketingowy - no bo od razu pokazuje, że jest to 15 lat na przeczekanie i łatwa kasa do końca życia. I zawsze można pracować dłużej.

Problemem jest to, że wojsko, jako takie, jest zbyt zUBekowane, aby cokolwiek przeszło. Stare, partyjne pryki siedzą na głównych stanowiskach i na jakiekolwiek reformy nie chcą się zgodzić, a państwo zapomina, że mamy obecnie jeden z najdłuższych okresów 'spokoju' w europie (już prawie 100 lat od ostatniego konfliktu na naszych granicach) i to jest jeden z najlepszych okresów aby poważnie zmodyfikować wojsko. Wystarczy brać przykład z krajów sąsiednich, które znalazły sposób, aby wojskowych wyciskać do 60 roku życia (niemcy, czechy, słowacja, austria). Wyjątkiem jest Szwajcaria, w której przysięgę składa się dożywotnio i nie można odejść (można zostać jedynie przeniesionym do innych działań - np. księgowości, lub do roli 'mentora' - siedzisz w domu niczym na emeryturze, ale mogą cię wykorzystać jako doradcę w pewnych kwestiach). Dlatego sądzę, że nasz system dot. nie tyle wojskowych, co całych służb mundurowych jest po prostu jawnie niesprawiedliwy.

Nie trafia do mnie argument, że nie będzie chętnych. Może przez rok nie będzie. Ale zaraz potem wojsko będzie musiało podnieść żołd, a policja pensje, aby zawód znowu stał się atrakcyjny dla młodych ludzi.

Nie chcę cię w poście obrażać, ale takie mam odczucia dot. wojskowych i nie jest to tylko jeden przypadek, a cała gama przypadków.

Rodzinę powinieneś zakładać, jak skończysz karierę w wojsku, a nie w jej trakcie (i jeszcze narzekać na rozłąkę). Raz - nie osierocisz wtedy dzieci, gdy zginiesz wykonując obowiązki, a dwa - będziesz mógł poświęcić się rodzinie bez obawy o nagłe przeniesienie właśnie. Myśl odrobinkę. A że późno? Może i późno, ale ponoć żyjemy coraz dłużej. I tak twoje dzieci będą miały pod czterdziestkę, jak statystycznie kopniesz w kalendarz. To wystarczająco dużo czasu, aby je solidnie wychować i ustawić w życiu.

--
uwaga, gryzę

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
:pies_kaflowy problem w tym że ubezpiecznie za tych co nie płacą (nie mogą, lub nie chcą, lub pracują na czarno bo po co skladki płacic skoro może urzad miasta) płacą i tak podatnicy i nijak nie zmusisz ludzi zeby sie ubezpieczyli

--
oh yeah!!! they will come for me
Forum > Hyde Park V > Wyjątkowo poważnie bo mam dość pieprzenia.
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj