no niestety nie :P
a do takich badań dotarł również naczelny seksuolog kraju prof. Lew-Starowicz więc raczej nie sądzę, aby dane nie nadawaly sie do wykrozystania. Wiem tyle, że firma durex dawała lek indukujacy wzwod (wzwod farmakologiczny) i robiła tak w większości krajów europy. Podobnie postąpiła firma Trojan, z tym, że w odpowiednich stanach w ameryce. Chodziło o 'dopasowanie' rozmiaru prezerwatywy do odbiorców tzn. ograniczenie do minimum 'dyskomfortu' ze względu na zbyt 'ciasne' lub 'zbyt luźne' prezerwatywy, a co za tym idzie - długości tychże prezerwatyw (z doświadczenia chyba każdy wie, że najbardziej uwiera ten krążek lateksu, który pozostaje nierozwinięty, bo tam jest najwięcej gumy/lateksu - chodziło o to, aby ten krążek był możliwie najcieńszy). Niestety po podliczeniu wszystkiego okazało się, że jest dobrze tak jak jest, prezerwatywy 16,5 cm się bardzo dobrze sprawdzają w większości zastosowań i specjalnie dla Polaków (nota bene najniższa średnia w całej europie) nie opłaca się takich prezerwatyw robić.
Naturalnie badania można posądzić o stronniczość, o nierzetelność itd, ale to samo powinno być w innych krajach, a tu ci psikus
Wiem, że we wrocławiu na polibudzie i na awf-ie mierzyli, a raczej mierzyły nasze koleżanki i dostały za to w piździec kasy. Niestety stanowisk 'męskich' nie przewidziano (a szkoda, bo za dzien pracy bodajże 100 zł płacili, a co to za robota przyłożyć kawałek centymetra krawieckiego).