Markiz, glownymi czynnikami wplywajacymi na wysokosc ubezpieczenia zdrowotnego jest wiek, choroby i palenie papierosow. Przeebane np byc po piecdziesiatce, po dwoch zawalach, palic papierosy, i nagle wykupic ubezpieczenie - sama skladka moze zabic
Oczywiscie jak sie placi od lat, jest duzo taniej.
Czesciowo moze sie zgadzac to co napisales - od pewnego momentu otylosc jest choroba.
Nie jest to jednak zaden podatek - ubezpieczenie, w odroznieniu od podatkow, jest dobrowolne. Czesc ludzi ma fajnie - wiekszosc placi im zaklad pracy, czesc gorzej - wszystko placa sami, czesc nie placi w ogole.
Przy okazji
Mitem rowniez jest, ze jak sie nie ma ubezpieczenia, to sie umiera na ulicy.
Jesli zachoruje biedny bez ubezpieczenia, nic nie posiadajacy, zostanie wyleczony za darmo w powiatowym szpitalu. Biedny tzn. autko do 5 tys, na koncie nie wiecej niz 3 tys - chyba tyle nikt nie rusza
Jesli zachoruje czlowiek posiadajacy np. dom za milion, a bez ubezpieczenia - szpital przejmie czesc domu na poczet rachunkow.
Powiatowy szpital to zupelnie co innego niz w kraju - np. Cook County Hospital jest jednym z najlepszych w Chicagolandzie
Mysle, ze to zdrowy system, chora jest tylko wysokosc skladek - srednio kilka tys rocznie, za "srednie" ubezpieczenie, bez dentysty.
Podam Ci przyklad.
Znam goscia, Polaka, ktory jest tutaj 20 lat nielegalnie.
Kilka lat temu ciezko zachorowal. Przeszedl dwie skomplikowane operacje. Nie mial ubezpieczenia - rachunek 460 tys$.
Nie ma zbytnio majatku, nic sie nie dzieje, nikt go nie sciga. Narzeka tylko, ze nie moze np. domu kupic, bo mu szpital zabierze. Moglby wysylac szpitalowi np po dwie stowy na mies, ale mowi, ze ma to gdzies, bo na starosc i tak wraca do kraju - nielegalny nie moze tutaj dostac tutejszej emerytury. Musi wyjechac, i wtedy tutejszy zus wysyla emeryture do kraju zamieszkania.