Opowiedziane przez zone.
Do zony, do pracy, zadzwonil siakis takis gosc. Najpierw dlugo sie tlumaczyl, ze on ma sprawe zupelnie nie zwiazana z ta firma, ale ze to bardzo wazne.
Przedstawil sie - jakis tam z jakiegos waszyngtonskiego zydowsko-niemieckiego instytutu historycznego.
Okazalo sie, ze gosc poszukuje pewnego pana, niemieckiego zyda, ktory przed laty pisywal artykuly w jednym z magazynow, ktorym zawodowo zajmuje sie moja zona. Wspomniany pan umarl kilka lat temu - ze starosci, w calkiem slusznym wieku.
Gosc, ktory szukal tego pana wyjasnil:
W czasie wojny, tej drugiej, swiatowej, rodzice poszukiwanego uciekli z nazistowskich Niemiec do USA, razem z dzieckiem - obecnym Poszukiwanym Panem. Reszta rodziny wyladowala w obozie koncentracyjnym. Zgineli.
Wspomnianego pana poszukuje biblioteka w Norymberdze, ktora jest w posiadaniu malego, ale cennego zbioru starych ksiazek, ktory przed wojna nalezal do rodziny Poszukiwanego Pana. Biblioteka chce go zwrocic.
Zona mowi, ze zyje jeszcze zona Poszukiwanego Pana, i ze zadzwoni do niej.
Wiecie co, az ciarki po grzbiecie chodza, ze upiory II wojny jeszcze fruwaja po swiecie.
Do zony, do pracy, zadzwonil siakis takis gosc. Najpierw dlugo sie tlumaczyl, ze on ma sprawe zupelnie nie zwiazana z ta firma, ale ze to bardzo wazne.
Przedstawil sie - jakis tam z jakiegos waszyngtonskiego zydowsko-niemieckiego instytutu historycznego.
Okazalo sie, ze gosc poszukuje pewnego pana, niemieckiego zyda, ktory przed laty pisywal artykuly w jednym z magazynow, ktorym zawodowo zajmuje sie moja zona. Wspomniany pan umarl kilka lat temu - ze starosci, w calkiem slusznym wieku.
Gosc, ktory szukal tego pana wyjasnil:
W czasie wojny, tej drugiej, swiatowej, rodzice poszukiwanego uciekli z nazistowskich Niemiec do USA, razem z dzieckiem - obecnym Poszukiwanym Panem. Reszta rodziny wyladowala w obozie koncentracyjnym. Zgineli.
Wspomnianego pana poszukuje biblioteka w Norymberdze, ktora jest w posiadaniu malego, ale cennego zbioru starych ksiazek, ktory przed wojna nalezal do rodziny Poszukiwanego Pana. Biblioteka chce go zwrocic.
Zona mowi, ze zyje jeszcze zona Poszukiwanego Pana, i ze zadzwoni do niej.
Wiecie co, az ciarki po grzbiecie chodza, ze upiory II wojny jeszcze fruwaja po swiecie.
--
Booo :)