:pionier - ja tam bylem w pracy jak sie to wydarzylo i od poczatku zartowalem, w dodatku dosyc niewybrednie; nie przestalem tego robic do dzis. Ale nie czuje sie z tego powodu moralnie winny, jako ze nieraz zdarzylo mi sie L.K. bronic za zycia, bo dla mnie np. nie bylo zenujace pomylenie sie w nazwisku pilkarza przez osobe niezainteresowana pilka nozna, albo jego zony i zartow o niej. Po prostu prowokowalem tych wszystkich debili - bo dla mnie debilizmem i hipokryzja jest najpierw jezdzic po kims jak po burej suce, a potem udawac, ze kogos sie lubilo i szanowalo, bo tak kaze dobre wychowanie/szeroko rozumiane normy spoleczne. Amen.

:queen_of_chocolate Gdyby superbojownik nie był "do kupienia" to bym się nie czepiał. Ale niestety, jest - za założenie konta w mBanku albo 49 zeta.

PS. Ale ponoć wątek jest nieregulaminowy więc go mogą skasować

:queen_of_chocolate to przywal temu, co się ode mnie trzech piw domagał Znasz łobuza ja go nawet lubię, ale mu nie wybaczę, że mnie chciał tak wyżyłować Prosię, nie krajan
Za obecność na zlotach nie. Jeśli mnie nie stać na dojazd (a czasem to kosztuje nawet i czydzieści złotych) to nie chciałbym być z tego powodu dyskryminowany.
Wystarczy, że kupuję w Biedronce

Co zaś do kolego, to szanując Twoją wrażliwość, myślę, że to jest trochę walka z wiatrakami. Jak na ulicy Kościuszki usłyszysz głupi dowcip, to już nie będziesz nią chodził? No a ja na tej samej ulicy słyszałem fajny. Ze świata nie uciekniesz.
Zostań i ćwicz się w cnocie cierpliwości

:bolo bo to jest połączenie wersji ideologicznej z ekonomiczną

Bolo, tu nie chodzi o podejście do pewnych spraw, bo każdy ma swoje. Realia powodują różne reakcje i odbiór, a sieć jest kapryśna i rządzi się sama. Wyskakujesz z jakimś manifestem jakby JM było całym internetem, a Ty ważną personą. Po co?

:qoc

nie chce mi się szukać który to, więc nie wiem jakiego kalibru groźby zacząć wypisywać

:meszamorum
W dniu katastrofy nagle komentarze zamilkły i generalnie wstrzymywano się od uprzedzeń, bo zmarli nie są wstanie się bronić. Kilka dni to się utrzymało, choć wyjątki się zdarzały jak wszędzie.

:pionier "wyskakuję z manifestem" do społeczności JM, nie do całego Internetu (jak słusznie zauważyłeś, JM to nie cały net). Sieć jest kapryśna i rządzi się sama, mój "manifest" (hehe może jeszcze "orędzie do narodu" :P) jest tego mechanizmu częścią.

jeśli raz na ulicy usłyszę taki dowcip, to oleje. Jeśli takie dowcipy będą powszechne, to raczej przy takiej ulicy nie zamieszkam - by się nie kłócić z sąsiadami choćby.


A teraz idę się urżnąć z żalu... tyle lat razem i rozstanie... chlip.

jaka opcja tylko dla superbojowników? Nie wiem o czymś??

:pionier - pamiętam, że mi z KM moderacja wywalała posty (albo nie puszczała na główną vide ten z Olimpem), więc musiałem się na forum HC produkować, ale już nie było tam takiego efektu walki z hipokryzją, z racji braku uznawania jakiegokolwiek tabu

:meszamorum - czym innym dowcipkowanie na temat osób które umarły (co prawda zmarły bronić się nie może, ale często ma osoby któe toczą bój w jego imieniu), czym innym dowcipkowanie z samego faktu tragedii... Sam do dziś śmieję się z filmu "Wojna o samolot" (tym ze Shreka), ale dowcipkowanie "i tak się rozleje" uważam za cokolwiek niesmaczne. Jako że jestem tutaj w mniejszości, zmywam się, zostawiając moją "odezwę do ludu".

:queen_of_chocolate , najcięższe, jakie znasz Żeby wszystkie cztery nogi połamał, bandzior, szantażysta i w ogóle ;C

No widzisz Bolo, jest tu rozrywka, zostań!

Cze :pionier

Tylko nie "cze", jestem kapitalistą
salut swd56!

Salve :swd

:pionier jako zagorzały komunista .... to wiesz co
:mielony a ty co kumpli do kieliszka szukasz przebrzydły kapitalisto

Nie? Dziś trzeźwo, oszczędzam się...no, "Czerownego Sztandaru" akurat nie zaśpiewam, ale..."Pust' swiegda budiet sołnce"mogę

No tak

:mielony proszzzz ty kapitalisto
https://www.youtube.com/watch?v=qUMRvllbbbc

Podoba mnie się to kawał o tsunami na Bali jest ok, a w Japonii - już nie. No nic, przyczyniłem się do odejścia hipokryty z forum, też dobrze.

masz u mnie Czelabińskie piwo,takie jak miałem w Toruniu,chyba że niesz ze mną czymś bardziej wschodnim

Nieczułe prosię Prawieśmy go odwiedli od decyzji, a Ty wszystko popsułeś

i ja tu byłam, herbatę piłam...

Oława

(bo chyba wpisujemy miasta...)

zdążyłam??

:Peppone : A gdzie ja pisałem że tsunami na Bali w dowcipie jest "dobre"?... Ktoś tu najwyraźniej nie jest nawet w stanie przeczytać ocb - co nie przeszkadza mu od razu oceniać innych...

zdążyłaś